"Nakładamy kary, aby położyć kres najbardziej godnym potępienia praktykom władz"


USA ogłosiły w czwartek nałożenie sankcji na trzech pasierbów Nicolasa Maduro i członków jego administracji. Zarzucono im wzbogacenie się przy okazji dystrybucji artykułów żywnościowych pochodzących z pomocy humanitarnej dla ludności Wenezueli. Według oświadczenia przedstawiciela administracji USA, kary mają "położyć kres najbardziej godnym potępienia praktykom władz".

"Dziś nakładamy kary, aby położyć kres najbardziej godnym potępienia praktykom władz w stosunku do narodu wenezuelskiego. (...) Nie pozwolimy Nicolasowi Maduro bogacić się kosztem cierpiącego głód narodu Wenezueli" - brzmiało oświadczenie przedstawiciela administracji USA.

Sankcje dotyczą między innymi pasierbów Nicolasa Maduro: Waltera, Yossera i Yoswala Floresów. To synowie Cilii Flores, żony prezydenta Wenezueli.

Sankcje wobec 10 osób

Łącznie Departament Stanu USA zastosował sankcje wobec dziesięciu osób. Polegają one na zamrożeniu wszystkich aktywów i nieruchomości, jakie te osoby mogą posiadać na terenie Stanów Zjednoczonych. Objęto je również zakazem dokonywania wszelkich operacji finansowych z obywatelami USA.

Stany Zjednoczone jako człowieka stojącego na czele "aparatu korupcji" wskazują Kolumbijczyka Alexa Naina Saaba, który kieruje między innymi rządowym programem pomocy żywnościowej dla ludności.

Według ministerstwa finansów USA Saab miał w 2018 roku pomagać rządowi Maduro w wymianie zasobów wenezuelskiego złota na rezerwy dewizowe. Te zasoby złota trafiły głównie do Turcji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jak podaje ministerstwo, "Saab wyprał setki milionów dolarów z pomocą fikcyjnych firm w Hongkongu, Emiratach Arabskich, Meksyku, Panamie, Kolumbii i innych krajach".

Ogłoszonymi w czwartek sankcjami USA objęły również 13 przedsiębiorstw. Niektóre z nich są własnością Saaba. Ich aktywa zostały przez Amerykanów zamrożone.

Według wenezuelskich źródeł rządowych z programu pomocy żywnościowej dla ludności (zwanego w skrócie Clap), realizowanego za pomocą Lokalnych Komisji Zaopatrzenia i Produkcji, korzysta ponad sześć milionów osób.

Kryzys polityczny

Od stycznia w Wenezueli trwa kryzys polityczny i stan faktycznej dwuwładzy. Na fali masowych wystąpień przeciwko prezydentowi Maduro 23 stycznia tymczasowym prezydentem kraju ogłosił się lider opozycji Juan Guaido. Uznał on wybory prezydenckie, w których wygrał Maduro, za przeprowadzone z naruszeniem demokratycznych standardów, a więc nielegalne.

Dotychczas Guaido jako prawowitego tymczasowego prezydenta uznało ponad 50 krajów na świecie, w tym Stany Zjednoczone. Unia Europejska nie zdołała wystosować dotąd wspólnego oświadczenia w sprawie Guaido ze względu na brak jednomyślności wśród państw członkowskich.

Guaido uznaje większość państw unijnych, w tym Polska, a także Parlament Europejski.

Problemy gospodarcze i humanitarne

W Wenezueli panuje także kryzys gospodarczy. Drastycznie spada wartość wenezuelskiej waluty. Obecnie 10 tysięcy boliwarów jest warte niecałe 5 złotych, a jeszcze rok wcześniej - ponad 600 złotych. W sklepach brakuje wielu produktów, hiperinflacja szacowana jest przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy na 10 milionów procent.

Według ONZ 7 milionów spośród około 32 milionów mieszkańców tego kraju potrzebuje pomocy humanitarnej.

Kryzys w WenezueliPAP

Autor: js/ / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia (CC BY SA 2.0)

Raporty: