Redaktor naczelny największego niezależnego portalu zwolniony. "Robiłem to, co dyktowało mi sumienie"

Źródło:
PAP, Reuters
Podatek od reklam, tytuły skupowane przez biznesmenów. "Można stwierdzić, że nie ma już wolności mediów"
Podatek od reklam, tytuły skupowane przez biznesmenów. "Można stwierdzić, że nie ma już wolności mediów"
Fakty TVN
Podatek od reklam, tytuły skupowane przez biznesmenów. "Można stwierdzić, że nie ma już wolności mediów"Fakty TVN

Redaktor naczelny największego węgierskiego niezależnego portalu informacyjnego index.hu Szabolcs Dull został zwolniony – poinformował prezes zarządu Laszlo Bodolai. Miesiąc wcześniej Dull ostrzegał, że niezależność medium jest zagrożona.

"Kierownictwo index.hu przeanalizowało najnowsze wydarzenia i prezes zarządu zainicjował dziś rozwiązanie umowy o pracę z redaktorem naczelnym Szabolcsem Dullem poprzez zwykłe wypowiedzenie" – napisał Bodolai w oświadczeniu. Stanowisko redaktora naczelnego na razie pozostanie nieobsadzone, ale kierownictwo ma wkrótce wyznaczyć następcę Dulla.

Laszlo Bodolai w liście informacyjnym do pracowników portalu podkreślił, że "polityczna niezależność Indexu nie była i nie jest zagrożona, a obecnie największym niebezpieczeństwem, jakie mu grozi, jest niepewność wywołana przez wewnętrzne obawy".

Bodolai oznajmił, że podjął decyzję o zwolnieniu Dulla, bo "redaktor naczelny nie zdołał zatrzymać ani zapanować nad wewnętrznymi procesami, które negatywnie wpływały na sytuację rynkową". Podkreślił, że zamieszanie w redakcji doprowadziło do spadku dochodów z portalu, ponieważ reklamodawcy zaczęli się wycofywać. 

Wskaźnik niezależności portalu Index szabadindex.eu

"Dosięgła nas presja z zewnątrz"

22 czerwca Szabolcs Dull ustawił na wskaźniku niezależności Indexu - grafice, którą portal publikuje od 2018 roku - ostrzeżenie "w niebezpieczeństwie". "Dosięgła nas presja z zewnątrz, która może się zakończyć likwidacją redakcji. Obawiamy się, że za jednym zamachem na skutek zmiany organizacyjnej utracone zostaną wartości, dzięki którym Index stał się największym i najchętniej czytanym portalem w kraju" – napisał wówczas dziennikarz.

- Nadal uważam, że obawy personelu miały podstawy i jako redaktor naczelny zrobiłem to, co dyktowało mi sumienie w danych okolicznościach - oświadczył Dull po tym, jak został zwolniony.

Pojawiające się od dawna obawy o niezależność Indexu pogłębiły się po tym, jak na początku tego roku prorządowy węgierski biznesmen Miklós Vaszily uzyskał znaczącą kontrolę nad finansowaniem portalu - pisze Agencja Reutera. Jak zaznacza agencja, biznesmen nie odpowiedział na wielokrotne prośby o komentarz. 

Według doniesień mediów węgierskich, redakcji zaproponowano, by część pracowników Indexu i niektóre rubryki zostały przeniesione do firm zewnętrznych, które stałyby się kimś w rodzaju dostawców treści, zaś kierownictwo byłoby "zleceniodawcą". Bodolai powiedział wówczas, że firmy medialne rewidują sposoby działania na skutek spadku dochodów z reklam w wyniku kryzysu związanego z pandemią COVID-19.

Autorka/Autor:momo\mtom\kwoj

Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: index.hu