Dwa miesiące do wyborów. Wspólny kandydat przeciw Orbanowi


Węgierska Partia Socjalistyczna (MSZP) na sobotnim zjeździe w Budapeszcie zawarła porozumienie z partią Dialog, w myśl którego razem wystawią one listę w wyborach, a ich wspólnym kandydatem na premiera będzie współprzewodniczący Dialogu Gergely Karacsony.

Drugie miejsce na wspólnej liście zajął szef MSZP Gyula Molnar. Znalazła się na niej również, na 15. miejscu, przedstawicielka Węgierskiej Partii Liberalnej (MLP) Anett Boesz. Liberałowie nie występują jednak na liście jako samodzielna partia, nie trafił na nią również ich szef Gabor Fodor.

Wyścig po stołek

Molnar zapowiadał w piątek, że sobotni zjazd można potraktować jako rozpoczęcie kampanii wyborczej, po którym w następnych dniach partie przedstawią swoją wizję sprawiedliwych Węgier. Również w piątek Karacsony oznajmił, że MSZP i Dialog zainicjują nowelizację ustawy, zgodnie z którą dwóch najpopularniejszych kandydatów na premiera miałoby w przedwyborczy piątek wziąć udział w debacie. Według niego przed wyborami parlamentarnymi 8 kwietnia takimi kandydatami są obecny premier Viktor Orban i on sam. Ze styczniowego sondażu ośrodka Nezoepont wynika, że najpopularniejszym kandydatem na szefa rządu przed wyborami jest Orban, popierany przez 54 proc. ankietowanych. Drugie miejsce zajmuje Karacsony z 43 proc. wskazań. Najmniejszą popularnością cieszy się były socjalistyczny premier, szef Koalicji Demokratycznej (DK) Ferenc Gyurcsany, którego odrzuca aż 69 proc. respondentów, a popiera 22 proc. Duża jest także niechęć do kandydata partii Jobbik Gabora Vony, którego nie akceptuje 54 proc. zapytanych, a popiera 30 proc. W środku stawki uplasowała się współprzewodnicząca partii Polityka Może Być Inna (LMP) Bernadett Szel, którą poparło 40 proc. ankietowanych, a odrzuciło 35 proc. Na konferencji prasowej w sobotę Szel obiecała w razie dojścia LMP do władzy m.in. generalną podwyżkę wynagrodzeń, obniżenie podatków, pomoc dla małych i średnich przedsiębiorstwom, a także dwukrotne zwiększenie środków przeznaczanych na edukację. W wyborach spodziewane jest zdecydowane zwycięstwo rządzącej od 2010 r. koalicji konserwatywnego Fideszu i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej, która z ogromną przewagą prowadzi w sondażach. Według badania Instytutu Republikon z końca stycznia na rządzącą koalicję chce głosować 32 proc. wyborców, na Jobbik 11 proc., na koalicję MSZP-Dialog 8 proc., a na DK i LMP po 3 proc.

Autor: ToL/adso / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia - CC BY-SA 3.0 | Dóra Kapornai