George Clooney i Don Cheadle zostali nagrodzeni przez noblistów, którzy zjechali do Rzymu na zjazd laureatów Pokojowej Nagrody Nobla. Do Wiecznego miasta przyjechali m.in. Dalajlama, Michaił Gorbaczow i Lech Wałęsa.
Nagroda dla zaangażowanych aktorów
Znani hollywoodzcy aktorzy, George Clooney i Don Cheadle, zostali wyróżnieni za ich zaangażowanie na rzecz targanego wojną domową sudańskiego Darfuru.
Cheadle niedawno wystąpił w głośnym dokumencie "Darfur now", a wcześniej zagrał w filmie "Hotel Rwanda" - traktującym o ludobójstwie w Rwandzie w 1995 roku. Clooney wielokrotnie aplelował do polityków i społeczności międzynarodowej, by sprawę Darfuru potraktowali poważnie. - To, czego nie możemy zrobić, to odwrócić głowy (...) bo jeśli tak postąpimy, oni to zrobią. Oni znikną - mówił o ofiarach konfliktu podczas jednego z wystąpień.
- Jesteśmy tutaj, by zabrać głos w imieniu tych ludzi, którzy w inny sposób nie mogliby zostać wysłuchani - powiedział w czwartek Clooney odbierając wyróżnienie. - A teraz nadszedł czas na to, by zabrali głos przywódcy państw - dodał aktor.
Zwracając uwagę na dramatyczną sytuację w Darfurze, podkreślił, że trwająca tam wojna domowa, to przykład "wielkiej porażki".
Dalajlama: świat nie zmieni się dzięki pięknym słowom
Owacyjnie witany na Kapitolu przywódca duchowy Tybetańczyków powiedział, że ""świat nie zmieni się dzięki pięknym słowom czy też zredagowanym z elegancją dokumentom". - Potrzebne są nasze działania - dodał.
- Potrzebujemy dobrej woli i determinacji, którym musi towarzyszyć optymistyczne nastawienie - podkreślił Dalajlama, laureat pokojowego Nobla w 1989 roku.
Nie uważam, że natura ludzka jest negatywna. Oczywiście są źli ludzie, istnieje zło. Ale większość z 6 miliardów ludzi mieszkających na tej planecie zdolna jest do współczucia, życzliwości i łagodności. XIV Dalajlama, zdobywca Pokojowej Nagrody Nobla w 1989 r.
- Nie uważam, że natura ludzka jest negatywna. Oczywiście są źli ludzie, istnieje zło. Ale większość z 6 miliardów ludzi mieszkających na tej planecie zdolna jest do współczucia, życzliwości i łagodności - powiedział do zgromadzonych.
Zwrócił też uwagę na błąd popełniany często przez rządy poszczególnych państw, które bronią swoich interesów, a nie interesów całej ludzkości.
Wałęsa: podejmijmy temat podstawowych wartości
Były polski prezydent i przywódca Solidarności Lech Wałęsa zachęcił do podjęcia tematu "podstawowych wartości, podzielanych globalnie", tych wartości, które pochodzą od Boga i wskazują drogę do solidarności.
Gorbaczow: pokój przede wszystkim
- Nie możemy dawać odpowiedzi na wyzwania świata, jeśli nie będzie pokoju - powiedział inny noblista i były prezydent, Michaił Gorbaczow. - Kiedy będzie pokój, będzie też cała reszta - dodał. Zauważył, że "polityka jest spóźniona w stosunku do zmian na świecie".
Benedykt XVI: miejsce wrogości zajmie życzliwość
Specjalne przesłanie wystosował do noblistów papież Benedykt XVI. Wyraził nadzieję, że "dzięki wysiłkom mężczyzn i kobiet pokoju miejsce wrogości i przemocy zajmą życzliwość i pojednanie". Pokreślił też, że kultura pamięci zwycięży tylko wtedy, jeśli będzie "zakorzeniona w sercu każdego człowieka.
Źródło: PAP, tvn24.pl