W Chile żałoba i kolejne wstrząsy

Aktualizacja:

Chile wciąż się trzęsie. Nowy, kolejny już wstrząs wtórny po trzęsieniu ziemi z 27 lutego, miał siłę 6,3 stopnia w skali Richtera. Odnotowano go na północy kraju, prawie dwa tysiące kilometrów na północ od epicentrum sobotniego trzęsienia ziemi. Od niedzieli w Chile obowiązywać będzie trzydniowa żałoba narodowa.

Amerykańskie służby geologiczne (USGS) poinformowały, że wstrząs nastąpił na głębokości 105 km, o godzinie 19.39 czasu lokalnego.

Jego epicentrum znalazło się 63 km na wschód od miasta Calama, na pustyni Atacama, w rejonie bardzo często odwiedzanym przez turystów, blisko granicy z Boliwią.

Ile ofiar?

Wcześniej wiceminister spraw wewnętrznych Chile Patricio Rosende poinformował, że począwszy od niedzieli w kraju obowiązywać będzie przez dni żałoba. Chilijczycy złożą w ten sposób hołd ponad 800 ofiarom trzęsienia ziemi i tsunami z 27 lutego.

Rosende podał też liczbę zidentyfikowanych ofiar trzęsienia ziemi - 279. Rząd w Santiago kilka godzin później zdementował jednak te informacje, tłumacząc, że dane są niewiarygodne, ponieważ nie wiadomo ile osób zostało zabitych, a ile jest zaginionych.

Prezydent Chile, pani Michelle Bachelet zachęca, by na drzwiach każdego domu zawisła flaga narodowa na znak solidarności z rodzinami ofiar katastrofy. Wiceminister spraw wewnętrznych ogłosił też listę 279 ofiar, które zostały oficjalnie zidentyfikowane.

Źródło: PAP