Miliony tracą pracę, miliarderzy się bogacą. "Pandemia pokazała śmiertelne konsekwencje nierówności"

Źródło:
PAP

W USA od połowy marca dziesiątki milionów obywateli straciły pracę. Wielu z nich ustawiło się w długich kolejkach po zasiłek dla bezrobotnych. W tym samym czasie fortuny amerykańskich miliarderów wzrosły o łącznie 434 miliardy dolarów. Najwięcej zyskali najbogatsi z nich oraz działający w branży nowych technologii – wynika z raportu organizacji Americans for Tax Fairness (ATF).

Według raportu organizacji Americans for Tax Fairness (ATF) - deklarującej walkę o "prostotę i uczciwość" systemu podatkowego w USA - największe zyski wśród miliarderów od 18 marca odnotowali szef Amazona Jeff Bezos (34,6 miliardów dolarów) oraz założyciel Facebooka Mark Zuckerberg (25 miliardów dolarów). Przez minione dwa miesiące majątek miliarderów wzrósł łącznie z 2,948 bln do 3,382 bln dolarów – twierdzą autorzy raportu, bazującego na danych magazynu "Forbes" Ma to oznaczać, że fortuny amerykańskich miliarderów wzrosły o 434 mld dolarów. Największe zyski - 76 mld dolarów - zanotowała pierwsza piątka najbogatszych. Od połowy marca - według dokumentu - liczba miliarderów w USA wzrosła o 16 i obecnie jest ich 630.

Niektórzy z tych najbogatszych Amerykanów stracili w trakcie epidemii, między innymi ci działający w branży turystycznej oraz w handlu detalicznym.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

"Pandemia pokazała śmiertelne konsekwencje rosnących nierówności majątkowych"

Wzrost majątków miliarderów pokazuje, jak pandemia koronawirusa "przysłużyła się największym i najbardziej zorientowanym na technologię firmom" - pisze portal telewizji CNBC. Przypada to na okres, w którym "siła robocza mierzy się z największym kryzysem gospodarczym we współczesnej historii" - dodaje. W tym samym czasie miliony Amerykanów tracą pracę i ustawiają się w kolejkach po wypłatę zasiłków dla bezrobornych. - Pandemia pokazała śmiertelne konsekwencje rosnących nierówności majątkowych, a miliarderzy są jaskrawym symbolem tej nierówności - twierdzi Frank Clemente z Americans for Tax Fairness.

Od 10 do 16 maja w USA złożono ponad 2,4 mln nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych - wynika z opublikowanych w czwartek danych ministerstwa pracy. To ósmy tydzień z rzędu z ponad dwa miliony takich zgłoszeń, a od początku pandemii po zasiłek dla bezrobotnych zgłosiło się ponad 38 milionów Amerykanów - stopa bezrobocia przekroczyła 17 procent. Prezes Fed Jerome Powell oświadczył we wtorek, że ożywienie amerykańskiej gospodarki może nastąpić dopiero w przyszłym roku i, aby było pełne, konieczne jest pojawienie się szczepionki przeciwko koronawirusowi, by przywrócić konsumentom poczucie spokoju i pewności. Według jego szacunków bezrobocie w USA przekroczy 25 procent.

KORONAWIRUS – NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

Nowe dane ministerstwa pracy przypadają na okres, w którym we wszystkich 50 stanach rozpoczęto już zmniejszanie restrykcji. Przy otwieraniu gospodarki eksperci apelują o rozwagę i wskazują, że zbyt pochopne działania mogą prowadzić do nowych ognisk epidemii, co ostateczne może doprowadzić do jeszcze większych szkód gospodarczych.

Autorka/Autor:asty//rzw

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: