Białorusini uwolnili obywatela USA. Reżim zarzucał mu planowanie "fizycznej eliminacji prezydenta"

Juraś Ziankowicz był oskarżany przez reżim w Mińsku o udział w organizacji zamachu stanu
Władze Białorusi uwolniły obywatela USA
Źródło: CNN

Władze Białorusi uwolniły obywatela USA Jurasia Ziankowicza - powiadomił sekretarz stanu USA Marco Rubio. Potwierdził to również białoruski reżim. Mężczyzna był oskarżany przez władze w Mińsku o udział w organizacji zamachu stanu.

Kluczowe fakty:
  • Alaksandr Łukaszenka oskarżył Ziankowicza o plany zabicia go i porwania jego dzieci.
  • Media za oceanem informują, w jakich okolicznościach doszło do uwolnienia mężczyzny i gdzie przebywa.
  • To trzeci za obecnej prezydentury Donalda Trumpa obywatel USA uwolniony przez reżim Łukaszenki.

"Dzięki przywództwu POTUS (prezydenta Stanów Zjednoczonych), Białoruś uwolniła kolejnego niesłusznie zatrzymanego obywatela USA. Żaden prezydent nie zrobił tak wiele, tak szybko, aby zapewnić bezpieczeństwo Amerykanom za granicą" - oznajmił w środę Rubio.

Jak informowali wcześniej przedstawiciele administracji USA, zwolnionym więźniem jest Juraś Ziankowicz, prawnik posiadający obywatelstwo USA. Mężczyzna został porwany w 2021 roku w Moskwie i zabrany na Białoruś, gdzie oskarżono go między innymi o współudział w próbie obalenia reżimu Alaksandra Łukaszenki.

Sam Łukaszenka twierdził wówczas, że Juraś Ziankowicz był częścią planu amerykańskich służb obejmującego zabicie go i porwanie jego dzieci. Amerykańskie władze zaprzeczały białoruskim twierdzeniom, a w lutym oficjalnie uznały więźnia za niesłusznie zatrzymanego.

Juraś Ziankowicz był oskarżany przez reżim w Mińsku o udział w organizacji zamachu stanu
Juraś Ziankowicz był oskarżany przez reżim w Mińsku o udział w organizacji zamachu stanu
Źródło: CNN

Białoruski reżim potwierdza uwolnienie

Uwolnienie Ziankowicz potwierdził też białoruski reżim.

- Na prośbę administracji prezydenta USA obywatel USA Juraś Ziankowicz został zwolniony - powiedziała rzeczniczka białoruskiego dyktatora Natalia Ejsmont.

Zdaniem białoruskiego KGB celem spiskowców miał być "zbrojny bunt" i "fizyczna eliminacja prezydenta i członków jego rodziny".

W operacji tej mieli uczestniczyć również politolog Alaksandr Fiaduta oraz lider Białoruskiego Frontu Narodowego Ryhor Kastusiou. Ziankowicza skazano na 11 lat, a "współspiskowców" na 10 lat więzienia. Po dwóch latach do wyroku Ziankowicza dodano jeszcze dwa lata za "nieposłuszeństwo" wobec administracji więzienia.

Trzeci obywatel USA uwolniony przez reżim Łukaszenki

Według cytowanego przez CNN przedstawiciela resortu dyplomacji, wypuszczenie mężczyzny nie odbyło się w ramach wymiany, a po zwolnieniu z więzienia Ziankowicz został przetransportowany na Litwę.

Jest to już trzeci obywatel USA uwolniony przez reżim Łukaszenki. W przypadku dwóch poprzednich, Anastazji Nuhfer i anonimowego Amerykanina, dyplomaci USA również twierdzili, że Łukaszenka "nic nie dostał" za ich uwolnienie i był to jednostronny gest mający na celu poprawę stosunków Mińska z Waszyngtonem.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: