Casey LaCaze-Lachney została ukarana mandatem za pojawienie się na ubiegłorocznej edycji miejskiego festiwalu Dugdemona Fest w Winnfield w Luizjanie w szortach i krótkim topie. Po roku prawnych batalii kobieta wygrała spór z miastem, którego przedstawiciele zgodzili się zawrzeć z nią ugodę.
Jej historię opisał we wtorek portal Independent. - Nie mogę wyjaśnić, na jakiej podstawie dostałam mandat. Do dziś nie wiem, dlaczego się mi to przytrafiło i już chyba się nie dowiem - przyznała na jednym z ostatnich opublikowanych przez nią w mediach społecznościowych filmów LaCaze-Lachney. Zgodnie z relacją kobiety 11 czerwca ubiegłego roku otrzymała karę za "nieprzyzwoite obnażanie się" na lokalnym festiwalu muzycznym w miejscowości Winnfield, na który przyszła w krótkich szortach i topie.
Amerykanka opisała wówczas całe zdarzenie na Tik-Toku. - Widzicie mój strój - zaczęła nagranie, prezentując ubrane przez nią szorty i top. - Dostałam właśnie mandat za nieprzyzwoite obnażanie się w Winnfield. Wszystko przecież mam zakryte - kontynuowała. Nagranie w krótkim czasie nabrało rozgłosu. Kilka dni później odniosła się do niego lokalna policja.
Ukarana mandatem za "obnażanie się"
15 czerwca 2022 roku przedstawiciele policji w Winnfield udostępnili w mediach społecznościowych oświadczenie, które - choć nie odnosiło się wprost do kobiety - miało wyjaśnić zasadność otrzymanego przez nią mandatu. "W jakimkolwiek miejscu publicznym lub miejscach otwartych dla publiczności niezgodne z prawem jest noszenie spodni, szortów, spódnic, sukienek lub skortów (połączenie szortów i spódnicy - red.), które albo celowo odsłaniają bieliznę, albo celowo odsłaniają jakąkolwiek część włosów łonowych, pośladków lub narządów płciowych". Jednak zdaniem LaCaze-Lachney jej strój nie spełniał żadnej z tych przesłanek.
Gdy wieści o mandacie otrzymanym przez kobietę się rozpowszechniły, jej sprawą postanowił zająć się adwokat Randall T. Hayes. Po 12 miesiącach batalii, na około tydzień przed planowaną rozprawą sądową, przedstawiciele miasta Winnfield zdecydowali się zawrzeć z LaCaze-Lachney ugodę. Zgodnie z jej ustaleniami, przytoczonymi przez samą zainteresowaną, mają oni wycofać wystawiony wcześniej mandat, usunąć z akt kobiety wszelkie wzmianki o incydencie, a także zrewidować przepisy, na podstawie których kobieta została oskarżona o "nieprzyzwoite obnażanie się".
Źródło: Independent, Miami Herald, Facebook
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Casey LaCaze-Lachney