Strzelanina na uniwersytecie w Charlotte. Dwie osoby nie żyją, ranni w stanie krytycznym


We wtorek na kampusie Uniwersytetu Karoliny Północnej uzbrojony mężczyzna otworzył ogień zabijając dwie osoby, a cztery inne raniąc. - Napastnik został zatrzymany - potwierdziła rzeczniczka miejscowej policji, Sandy D'Elosua. Sprawca został zidentyfikowany jako student tej uczelni, 22-letni Trystan Andrew.

Do otwarcia ognia doszło we wtorek o godz. 17:45 ( godz. 23:35 w Polsce) w budynku Kennedy Hall na kampusie Uniwersytetu Karoliny Północnej w Charlotte. W budynku tym mieści się rektorat i sale wykładowe. Służby bezpieczeństwa otrzymały zgłoszenie, że mężczyzna uzbrojony w pistolet postrzelił kilka osób.

Lokalna telewizja WSCO-TV utrzymuje, że policja miała go zatrzymać bezpośrednio po oddaniu strzałów. Nie stawiał oporu, gdy został schwytany.

Szybka reakcja straży uczelnianej

W ataku zginęły dwie osoby, a cztery inne zostały ranne. W doniesieniach prasowych podkreśla się jednak, że szybka reakcja straży uczelnianej prawdopodobnie uratowała wielu ludzi.

Jak wyjaśnił szef policji odpowiedzialnej za porządek i bezpieczeństwo na Uniwersytecie Karoliny Północnej w Charlotte, Jeff Baker, dwóch funkcjonariuszy bardzo szybko po otrzymaniu informacji o strzałach weszło do Kennedy Hall i bez trudu unieszkodliwiło napastnika.

W ocenie policji uzbrojony mężczyzna działał w pojedynkę. Po przewiezieniu do aresztu zidentyfikowano go jako obecnego lub byłego studenta tej uczelni, 22-letniego Trystana Andrewa.

Media społecznościowe obiegło nagranie pokazujące moment, gdy zatrzymany wsiada do samochodu policyjnego przed przewiezieniem go do aresztu. Mężczyzna odwraca nagle głowę. Na twarzy ma szeroki uśmiech.

"Nasze modlitwy otaczają tych, którzy właśnie otrzymują pomoc medyczną w szpitalu"

Niezależna służba medyczna "Mecklenburg Emergency Management Services", która świadczy usługi ratownicze i pierwszej pomocy dla hrabstwa Mecklenburg, podała, że stan trzech rannych osób jest krytyczny. - Przebywają one na oddziale intensywnej terapii - powiedział rzecznik służby, Lester Oliva.

"Serce pęka na myśl o dwóch ofiarach śmiertelnych na Uniwersytecie Karoliny Północnej w Charlotte. Szczegóły wciąż nie są znane, ale nasze modlitwy otaczają tych, którzy właśnie otrzymują pomoc medyczną w szpitalu" - napisał na Twitterze deputowany do Izby Reprezentantów republikanin Mark Walker, który reprezentuje w Kongresie USA Karolinę Północną.

"Uciekajcie, kryjcie się, walczcie, lecz przede wszystkim zadbajcie o własne bezpieczeństwo!"

Media podają, że gdy padły pierwsze strzały, władze uczelni opublikowały na Twitterze apel do studentów następującej treści: "Uciekajcie, kryjcie się, walczcie, lecz przede wszystkim zadbajcie o własne bezpieczeństwo!".

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie pokazujące pospieszną ewakuację studentów i wykładowców z kampusu.

Policja wzmocniła ochronę uczelnianych budynków. Na Uniwersytecie Karoliny Północnej uczy się 26,5 tysiąca studentów oraz zatrudnione są trzy tysiące osób.

Najtragiczniejszą w historii strzelaniną na uczelni wyższej USA była strzelanina na politechnice stanowej Wirginii w Blacksburg, do jakiej doszło 16 kwietnia 2007 r. Pochodzący z Korei Południowej student zamordował wtedy 32 osoby, po czym popełnił samobójstwo - przypomina Reuters.

Autor: mjz,mm//plw / Źródło: PAP, Reuters