Cztery rosyjskie samoloty rozpoznawcze dalekiego zasięgu Tu-142 zostały w sobotę przechwycone u wybrzeży Alaski przez amerykańskie myśliwce F-22 - poinformowało Dowództwo Obrony Powietrznej Ameryki Północnej (NORAD).
Cztery rosyjskie maszyny nie naruszyły przestrzeni powietrznej Stanów Zjednoczonych bądź Kanady. Według NORAD to dziesiąty taki incydent w pobliżu Alaski w tym roku, a szósty w tym miesiącu.
Rzecznik NORAD, kapitan Cameron Hillier, powiedział, że samoloty F-22, które przechwyciły rosyjskie Tu-142, wystartowały z bazy Elmendorf na Alasce.
"Mimo pandemii pozostajemy w pełni gotowi"
"Mimo pandemii COVID-19 pozostajemy w pełni gotowi, by realizować bez zarzutu naszą misję obrony ojczyzny" - oświadczył na Twitterze dowódca NORAD, generał Terrence J. O'Shaughnessy.
Agencja Reutera przypomina, że w ubiegłym tygodniu rosyjskie myśliwce przechwyciły nad Morzem Ochockim dwa amerykańskie bombowce strategiczne B-52H. Lecące w znacznej odległości od granicy państwowej Rosji amerykańskie samoloty były eskortowane przez myśliwce Su-30, Su-35 i MiG-31.
Źródło: PAP, NORAD
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock