- Stany Zjednoczone są gotowe do nowych form współpracy z Rosją w sprawie tarczy antyrakietowej - takie deklaracje padły ze strony podsekretarza w Departamencie Stanu USA Williama J. Burnsa.
Słowa te padły podczas rozmowy Burnsa z agencją Interfax.
- Waszyngton jest gotowy na współpracę z Rosją i NATO w sprawie nowej konfiguracji związanej z tarczą antyrakietową(...) - powiedział Burns.
Podsekretarz w Departamecie Stanu Stanów Zjednoczonych przebywa w tym tygodniu na rozmowach w Moskwie.
Mimo podpisania umów przez Polskę i Czechy umów ze Stanami Zjednoczonymi, tarcza nadal pozostaje kwestią niepewną. Amerykański prezydent Barack Obama nie jest zdecydowany na taką inwestycję, bo - jak wielokrotnie podkreślał - nie ma pewności, że system jest rzeczywiście skuteczny.
Waszyngton jest gotowy na współpracę z Rosją i NATO w sprawie nowej konfiguracji związanej z tarczą antyrakietową Waszyngton
Albo tarcza albo Iskandery
Plany rozmieszczenia tarczy w Europie Środkowej znacznie pogorszyły relacje między Moskwą a Waszyngtonem. Rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew, tuż po wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych w listopadzie ubiegłego roku zagroził, że w odpowiedzi na tarczę w Polsce i Czechach, Moskwa rozmieści rakiety Iskander w obwodzie Kalinigradzkim. Jednak ostatnimi czasy z Moskwy płynie nieco łagodniejszy ton. "Możemy zrezygnować z Iskanderów" - raz po raz padają deklaracje z Moskwy. Nic jednak za darmo. Jeśli miałoby dojść do ustępstwa ze strony Rosji, to tylko za cenę rezygnacji przez Amerykę z systemu obrony.
Źródło: Reuters, PAP, bbc.co.uk