"Lekkomyślna i nieodpowiedzialna retoryka nuklearna". Biały Dom reaguje na słowa Putina

Rosyjski prezydent Władimir Putin nazwał przystąpienie Finlandii i Szwecji do NATO "nieznaczącym", ale mimo to zapowiedział rozmieszczenie na granicy z Finlandią rosyjskich wojsk i "systemów zniszczenia". Mówił też, że "nie jest tak, że wszystko zmierza ku konfliktowi nuklearnemu", ale Rosja "jest na niego gotowa".

Putin o rozszerzeniu NATO: nie mieliśmy wojsk na granicy z Finlandią, a teraz będziemy mieli

Reuters określa wypowiedź Putina jako "pobrzękiwanie nuklearną szablą".

Amerykański urzędnik, wypowiadający się pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedział agencji, że po komentarzach Putina Waszyngton nie widzi żadnych oznak wskazujących, że Rosja przygotowuje się do użycia broni nuklearnej na Ukrainie. Dodał, że Stany Zjednoczone nie będą korygowały swojego stanowiska dotyczącego wykorzystania przez siebie broni nuklearnej.

Urzędnik powiedział, że Putin najwyraźniej potwierdza doktrynę nuklearną Rosji, zgodnie z którą Rosja użyje broni nuklearnej, jeśli jej suwerenność będzie zagrożona.

Adrienne Watson, rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu, stwierdziła w oświadczeniu, że "retoryka nuklearna Rosji była przez cały czas trwania konfliktu lekkomyślna i nieodpowiedzialna".

- To Rosja brutalnie najechała Ukrainę bez prowokacji i uzasadnienia, a my będziemy nadal wspierać Ukrainę, która broni swojego narodu i swojego suwerennego terytorium przed rosyjską agresją - powiedziała.

Putin udzielił wywiadu agencji RIA i telewizji Rossija 1. Był pytany między innymi o to, czy Rosja jest przygotowana na ewentualność wojny nuklearnej. - Z technicznego punktu widzenia oczywiście jesteśmy przygotowani - odpowiedział. Dodał, że Rosja byłaby gotowa użyć takiej broni, jeśli jej suwerenność zostanie zagrożona.

Przekonywał, że USA zdają sobie sprawę, iż wysyłając swoje wojska na teren Rosji lub Ukrainy, Kreml potraktuje to jako interwencję. - W Stanach Zjednoczonych jest wielu specjalistów w sprawie strategicznej powściągliwości w relacjach z Rosją. Dlatego nie jest tak, że wszystko zmierza ku konfliktowi nuklearnemu, ale jesteśmy na niego gotowi - dodał.

Putin podkreślił, że Kreml ma swoją doktrynę nuklearną, która dokładnie określa, kiedy i w jakiej sytuacji Rosja może użyć takiej broni. - Broń istnieje po to, żeby jej używać, ale mamy swoje zasady - stwierdził i zapowiedział, że jeśli USA przeprowadzą testy nuklearne, Rosja odpowie tym samym.