Blisko związana z Donaldem Trumpem republikańska kongresmenka Marjorie Taylor Greene w wulgarnych słowach skrytykowała szefa brytyjskiej dyplomacji i byłego premiera Davida Camerona za jego apel skierowany do amerykańskich polityków o przyjęcie pakietu pomocy dla Ukrainy. - Próbował porównać nas do Hitlera - stwierdziła. - Szczerze, to może pocałować mnie w d*** - dodała. Fragment tej wypowiedzi opublikowała później w swoich mediach społecznościowych.
Nie możemy wykazać wobec Władimira Putina takiej samej słabości jak wobec Hitlera w latach 30. XX wieku, bo tak samo pójdzie po więcej - napisał w środę brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron, wzywając amerykańskich kongresmanów do przyjęcia pakietu pomocy dla Ukrainy.
"Podczas gdy Kongres będzie debatował i głosował nad pakietem finansowania dla Ukrainy, porzucę wszelkie dyplomatyczne subtelności. Wzywam Kongres do jej uchwalenia" - zapowiedział Cameron.
Republikańska kongresmenka: Cameron może pocałować mnie w d***
Republikańska kongresmenka Marjorie Taylor Greene, zapytana o apel szefa brytyjskiej dyplomacji, stwierdziła że David Cameron "próbował porównać republikanów do Hitlera". - Jeśli takiego języka chce używać, to ja nie mam mu nic do powiedzenia - stwierdziła podczas rozmowy z dziennikarzem, której fragment opublikowała w swoich mediach społecznościowych.
Dopytywana, czy - zgodnie z oceną Camerona - okazuje słabość wobec Putina, tak jak okazywano słabość wobec Hitlera, odparła że "nie obchodzi jej, co David Cameron ma do powiedzenia".
- Uważam, że to niegrzeczne i obraźliwe. Nie pochwalam tego typu języka, a David Cameron powinien się martwić o swój kraj. Szczerze, może pocałować mnie w d*** - skwitowała.
Marjorie Taylor Greene, jedna z najbliższych sojuszniczek Donalda Trumpa w Kongresie, zasłynęła z powielania teorii spiskowych. Sprzeciwiała się szczepieniom przeciwko COVID-19. W 2022 roku Twitter (dziś platforma X) zawiesił prywatne konto Greene za "wielokrotne pogwałcenie obowiązujących zasad". Polegało na rozsiewaniu fałszywych informacji o szczepieniach przeciw koronawirusowi.
Kongresmenka zamieszczała też w mediach społecznościowych wpisy, w których m.in. popierała twierdzenia byłego prezydenta Donalda Trumpa o spisku i "skradzionych wyborach" w 2020 roku oraz wzywające do aktów przemocy wobec demokratycznych polityków, w tym byłej przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi.
Źródło: Sky News