Zakończył zmianę w banku w Cleveland, w papierowej torbie wyniósł setki tysięcy dolarów. Po pół wieku zidentyfikowano sprawcę

Źródło:
BBC, CNN
Cleveland w stanie Ohio
Cleveland w stanie Ohio
Google Earth
Do rabunku doszło w 1969 roku w jednym z banków w ClevelandGoogle Earth

Theodore John Conrad był pracownikiem jednego z banków w Cleveland, w stanie Ohio. W lipcu 1969 roku, wychodząc ze zmiany, w papierowej torbie wyniósł z placówki 215 tysięcy dolarów. Przez dekady organy ścigania bezskutecznie próbowały odszukać mężczyznę. W końcu, ponad pół wieku po rabunku, funkcjonariusze poinformowali, że go zidentyfikowali – sprawca od początku lat 70. pod zmienionym nazwiskiem wiódł spokojne życie w Bostonie. Zmarł w maju tego roku na raka płuc. 

Do zdarzenia doszło w lipcowy piątek roku 1969. 20-letni Theodore John Conrad, który pracował jako kasjer w Society National Bank w Cleveland, na koniec swej zmiany wyniósł z placówki 215 tysięcy dolarów (ekwiwalent dzisiejszych 1,7 miliona dolarów), które ukrył w papierowej torbie. Gdy w poniedziałek pracownicy banku zorientowali się, że w kasie brakuje pieniędzy, Conrad zdążył już zniknąć.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Spokojne życie pod zmienionym nazwiskiem

Ponad pół wieku po tym wydarzeniu federalne organy ścigania ogłosiły w piątek, że udało im się zidentyfikować mężczyznę, uznanego za jednego z najbardziej poszukiwanych zbiegów w Stanach Zjednoczonych. Jak przekazały władze, cytowane przez portal CNN, Conrad uciekł z Ohio do Waszyngtonu i Los Angeles, by na początku lat 70. na dobre osiąść w Bostonie pod zmienionym nazwiskiem - Thomas Randele.

Zdaniem śledczych w stanie Massachusetts mężczyzna miał prowadzić spokojne i skromne życie. Jak podał "New York Times", przez 40 lat pracował jako sprzedawca używanych aut oraz profesjonalny golfista. Conrad zmarł w maju tego roku na nowotwór płuc. Miał 71 lat.

Jak poinformowali śledczy, sprawę udało się rozwiązać, gdy porównano dokumenty wypełniane przez Conrada w latach 60. z tymi, które Thomas Randele składał w ostatnich latach. Wśród nich były miedzy innymi akta ze sprawy upadłościowej, którą w 2014 roku prowadził bostoński sąd.

Według detektywów Conrad miał rzekomo podzielić się ze znajomymi swymi planami, przechwalając się, że byłoby to dla niego proste zadanie. Jak podają amerykańskie media, mężczyzna miał obsesję na punkcie filmu "Afera Thomasa Crowna" z 1968 roku ze Steve'em McQueenem, którego fabuła dotyczy napadu na bank.

Dwa pokolenia śledczych

Jednym z funkcjonariuszy prowadzących dochodzenie w sprawie rabunku w Cleveland był Peter Elliott, który śledztwo przejął po swoim ojcu. - Mój ojciec nigdy nie przestał szukać Conrada i chciał zamknąć tę sprawę aż do swej śmierci w 2020 roku - mówił detektyw.

Autorka/Autor:ft/kab

Źródło: BBC, CNN

Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/USMarshalsHQ