Płonął zabytkowy kościół. Nieznane są losy dzwonu, który "rozbrzmiewał z okazji narodzin narodu"

Źródło:
PAP

Na nowojorskim Manhattanie doszło do pożaru zabytkowego kościoła. W świątyni mieści się nowojorski Dzwon Wolności (Liberty Bell), który rozbrzmiewał między innymi z okazji inauguracji lub śmierci amerykańskich prezydentów. Nikt nie został ranny.

W niedzielę rano czasu lokalnego wybuchł pożar w zabytkowym episkopalnym kościele kolegialnym Middle Collegiate Church w East Village na Manhattanie. Płomienie przeniosły się do kościoła z sąsiedniego pustego budynku, w którym najpierw rozgorzał pożar. Ogień zaatakował dach, spaliły się witraże wykonane przez firmę Tiffany.

- Jesteśmy zdruzgotani. Jesteśmy wewnętrznie wypaleni jak nasz budynek - mówiła, cytowana przez ABC pastor Jacqueline J. Lewis. - Nasze serca są złamane, tak jak zniszczone drzwi (świątyni - red.). (…) Ale wiemy, jak być kościołem i wiemy, że Bóg był Bogiem wczoraj, jest dziś i będzie jutro - dodała.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Nie jest jasne, czy zniszczony został dzwon, który, jak przypomina telewizja ABC, "rozbrzmiewał z okazji narodzin narodu w 1776 roku". Dźwięki dzwonu rozlegają się od tamtej pory z okazji inauguracji i śmierci amerykańskich prezydentów oraz istotnych wydarzeń, jak upamiętnienie ataków terrorystycznych na World Trade Center.

Zdaniem pastor Lewis dzwon mógł przetrwać pożar, ale nie była tego pewna. Nie wiadomo też, jakie będą po zniszczeniu ogniem losy samej budowli. - Od 15 marca nasz kościół kontynuuje praktyki religijne online. (…) I to właśnie będziemy robić jutro - zapowiadała Lewis.

W akcji ratowniczej brało udział około 200 strażaków. Członkini Rady Miejskiej Nowego Jorku Carlina Rivera napisała na Twitterze, że nie zgłoszono poszkodowanych.

Autorka/Autor:akw/kab

Źródło: PAP