Pisarz Salman Rushdie zaatakowany tuż przed wykładem

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Policja w stanie Nowy Jork w USA poinformowała, że Salman Rushdie, brytyjski pisarz pochodzenia indyjskiego, laureat nagrody Bookera, został dźgnięty w szyję. Do ataku na autora doszło tuż przed wykładem, który miał wygłosić w Chautauqua Institution. 75-latek po wielogodzinnej operacji leży w szpitalu pod respiratorem. Istnieje obawa, że może stracić oko.

Książka Salmana Rushdiego "Szatańskie wersety" została zakazana w Iranie w 1988 roku, ponieważ wielu muzułmanów uważa ją za bluźnierczą. Z tego powodu wielokrotnie grożono mu śmiercią. Rushdiego oficjalne obłożono fatwą (w islamie rodzaj klątwy), która nakazuje każdemu wiernemu muzułmaninowi zabicie osoby, której dotyczy taka decyzja. W związku z tym pisarz musiał żyć w ukryciu pod stałą ochroną policji.

Wykład o wolności artystycznej

Rushdie, brytyjski pisarz pochodzenia indyjskiego, miał w piątek wygłosić wykład na temat wolności artystycznej w siedzibie Chautauqua Institution w stanie Nowy Jork. Według majora Eugene J. Staniszewskiego z nowojorskiej policji stanowej podejrzany wskoczył na scenę i pchnął pisarza co najmniej raz w szyję i co najmniej raz w brzuch.

Funkcjonariusz wyjaśnił, że władze starają się uzyskać nakaz przeszukania przedmiotów znalezionych na miejscu zdarzenia, w tym plecaka i urządzeń elektronicznych. Według wstępnych ustaleń podejrzany był sam, ale władze badają "aby upewnić się, że tak było" – tłumaczył Staniszewski.

Napastnik, 24-letni Hadi Matar, został aresztowany przez policjantów zabezpieczających imprezę.

Rushdie w szpitalu

75-letni pisarz został przetransportowany helikopterem do szpitala. - Otrzymał opiekę, której potrzebuje - powiedziała cytowana przez Agencję Reutera gubernator stanu Nowy Jork Kathy Hochul.

Rzecznik pisarza Andrew Wylie poinformował w piątek wieczorem, że Rushdie leży po wielogodzinnej operacji w szpitalu. - Wiadomości nie są dobre. Salman prawdopodobnie straci jedno oko. Nerwy w jego ramieniu zostały przecięte, a wątroba została uszkodzona – powiadomił. Jak dodał, pisarz jest podłączony do respiratora, który wspomaga pracę płuc.

Policja poinformowała, że ranny został także moderator spotkania.

Reakcje po ataku

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson napisał na Twitterze, że jest "wstrząśnięty, iż Salman Rushdie został dźgnięty, gdy korzystał z prawa (do wolności wypowiedzi), którego nigdy nie powinniśmy przestać bronić". Życzenia powrotu do zdrowia wystosowali m.in. brytyjska minister kultury Nadine Dorries i lider demokratycznej większości w amerykańskim Senacie Chuck Schumer.

Atak potępiła Muzułmańska Rada Wielkiej Brytanii (MCB), jak również stowarzyszenie pisarzy PEN International, pisarze Stephen King i J.K. Rowling oraz autorka książek kucharskich, prywatnie wieloletnia przyjaciółka Rushdiego, Nigella Lawson.

Fatwa nie została odwołana

W 1998 roku ówczesny rząd Iranu ogłosił, że przestaje popierać fatwę, co w ostatnich latach umożliwiło pisarzowi powrót do bardziej normalnego życia. Fatwa nigdy jednak nie została odwołana. Ofiarą ataków padło wielu tłumaczy jego książek, a jeden z nich, Japończyk Hitoshi Igarashi, zginął w 1991 roku od ran zadanych sztyletem.

W 2012 roku Rushdie opublikował autobiograficzną powieść "Joseph Anton", w której opisał przymus ukrywania się z powodu wiszącej nad nim groźby śmierci. 

Autorka/Autor:tas//rzw

Źródło: PAP, Reuters