Sekretarz obrony USA Pete Hegseth zdecydował o zmianie nazwy okrętu USNS Harvey Milk - poinformowała we wtorek agencja Reutera, powołując się na anonimowych urzędników amerykańskiej administracji. Okręt nosi imię na cześć Harveya Milka, znanego aktywisty na rzecz praw osób LGBT. Według informatora agencji nie jest jasne kiedy dokładnie nastąpi zmiana nazwy.

W przesłanym oświadczeniu rzecznik Pentagonu Sean Parnell zapewnił, że Hegseth jest zaangażowany w to, by nazwy infrastruktury i sprzętów wojskowych "odzwierciedlały priorytety dowódcy, historię naszego narodu i etos wojownika". "Wszelkie potencjalne zmiany nazw zostaną ogłoszone po zakończeniu wewnętrznych przeglądów" - dodał.

Dowiedz się więcej:

Szef Pentagonu: Chiny przygotowują się do użycia siły

Kim był Harvey Milk?

Harvey Milk to urodzony w 1930 roku amerykański weteran marynarki wojennej. Służył w latach 1951-1955, w tym również podczas wojny koreańskiej jako nurek. Potem był politykiem i radnym San Francisco. Był jednym z pierwszych otwarcie zadeklarowanych homoseksualistów wybranych na urząd publiczny w USA. W 1978 roku został zastrzelony, wraz z burmistrzem San Francisco Georgem Moscone w siedzibie ratusza przez byłego radnego Dana White'a. Na podstawie historii Milka nakręcono film pt. "Obywatel Milk", który otrzymał dwa Oscary.

W 2016 roku amerykańska marynarka zapowiedziała, że nazwie jeden ze swoich okrętów na cześć Milka. Ostatecznie wydarzyło się to w 2021 roku - imię to otrzymał tankowiec klasy John Lewis.

Miesiąc Dumy i polityka administracji Trumpa

Reuters zauważa, że decyzja o ewentualnej zmianie nazwy okrętu to kolejny krok administracji Donalda Trumpa w ramach eliminowania polityki na rzecz różnorodności, równości i włączania (DEI). W Pentagonie Hegseth zakończył niektóre z inicjatyw równościowych. Dodatkowo informacja o zmianie nazwy ukazała się w czerwcu, który dla środowisk LGBT jest Miesiącem Dumy - właśnie w czerwcu na świecie odbywają się m.in. parady równości.

Decyzję skrytykowali już m.in. kalifornijscy politycy, w tym gubernator Kalifornii Gavin Newsom. "Tchórzliwy akt ze strony człowieka, który za wszelką cenę chce odwrócić naszą uwagę od swojej niezdolności do kierowania Pentagonem" - napisał na platformie X gubernator. Senator z Kalifornii Alex Padilla ocenił, że "dziedzictwo Harveya Milka nie zostanie wymazane przez małostkowe wojny kulturowe Donalda Trumpa i Pete'a Hegsetha oraz próby podważenia ogromnego wkładu i służby społeczności LGBTQ+ dla naszego kraju".

Dowiedz się więcej:

Szef Pentagonu chwali Polskę. "Modelowy sojusznik"

Polska