Sztab prezydenta elekta Joe Bidena potwierdził we wtorek, że Pete Buttigieg jest kandydatem na sekretarza transportu w nowej administracji waszyngtońskiej. Jeśli jego kandydaturę zatwierdzi Senat, będzie on pierwszym sekretarzem, który otwarcie przyznaje się do homoseksualizmu.
Wcześniej o kandydaturze Pete’a Buttigiega informowały amerykańskie media, między innymi dziennik "Washington Post" i stacja CNN. Pete Buttigieg - weteran wojny w Afganistanie i były burmistrz swego rodzinnego miasta South Bend w Indianie, brał udział w prawyborach Partii Demokratycznej przed listopadowymi wyborami prezydenckimi.
Mimo zaskakująco dobrych wyników wycofał się z walki o nominację i poparł Joe Bidena.
"Skupienie, moralność i śmiała wizja"
38-letni Buttigieg, podobnie jak sam Biden, jest przedstawicielem umiarkowanego nurtu w Partii Demokratycznej. "Mianuję go ministrem transportu, ponieważ to stanowisko skupia w sobie wiele wyzwań i możliwości, które stoją przed nami" - napisał w oświadczeniu Biden. Podkreślił, że wierzy, iż Buttigieg wykona swoją pracę ze "skupieniem, moralnością i śmiałą wizją".
Joe Biden zamierza także powołać byłą gubernator stanu Michigan, 61-letnią Jennifer Granholm, na urząd sekretarza do spraw energii. Granholm wspierała kandydaturę Bidena na prezydenta USA.
Źródło: PAP