USA opuściły układ o "otwartych przestworzach"

Źródło:
PAP

Stroną międzynarodowego traktatu o "otwartych przestworzach" przestały być w niedzielę Stany Zjednoczone. Układ umożliwia weryfikowanie ruchów wojsk i przestrzegania układów o ograniczeniu zbrojeń przez państwa sygnatariuszy.

Prezydent Donald Trump wielokrotnie oskarżał Moskwę o naruszenia układu podpisanego przez 34 państwa, który wszedł w życie w 2002 roku. Traktat Treaty on Open Skies ma na celu między innymi poprawę transparentności działań wojsk, zwiększanie zaufania i unikanie nieporozumień.

Państwa europejskie, w tym między innymi Francja, Niemcy, Belgia i Hiszpania, wyraziły ubolewanie z powodu tej decyzji równocześnie przyznając, że podzielają zaniepokojenie Waszyngtonu działaniami Rosji.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Układ o "otwartych przestworzach" jest kolejnym układem międzynarodowym, z którego Trump wycofał Stany Zjednoczone. Wcześniej wypowiedział między innymi porozumienie nuklearne z Iranem i układ INF o zakazie broni nuklearnej średniego i krótkiego zasięgu.

Waszyngton zapowiedział zamiar wystąpienia z układu z sześciomiesięcznym wyprzedzeniem 22 maja, podając jako powód nieprzestrzeganie jego postanowień przez Rosję. "22 maja Stany Zjednoczone skorzystały ze swojego prawa, notyfikując depozytariuszy traktatu i jego strony o ich decyzji. Po upływie 6 miesięcy decyzja weszła w życie 22 listopada" - głosi oświadczenie Departamentu Stanu USA.

Reakcja Rosji

"Ubolewamy z tego powodu. Uważamy, że traktat jest bardzo ważnym ogniwem ogółem w kwestii wzmocnienia wzajemnego zaufania i na płaszczyźnie kontroli zbrojeń" - powiedział, komentując amerykański krok, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. - Oczywiste jest, że wraz w wycofaniem się USA sam traktat właściwie straci zdolność do działania - dodał.

Wcześniej szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że Moskwa będzie apelować do krajów, które nadal są stronami traktatu, by udzieliły gwarancji prawnych, iż nie będą przekazywać USA swoich danych o lotach nad Rosją. MSZ Rosji oznajmiło w niedzielę, że kraj ten w reakcji na krok Waszyngtonu "będzie podejmować odpowiednie decyzje, biorąc pod uwagę interesy bezpieczeństwa Rosji i jej sojuszników".

Autorka/Autor:pp//now

Źródło: PAP