Nie żyje roczne dziecko, zostawione samo w domu na 10 dni. Matka była "na wakacjach"

Funkcjonariusze policji z Cleveland w stanie Ohio zostali wezwani 16 czerwca do domu przy West 97th Street. W budynku znajdowała się "roczna dziewczynka", zidentyfikowana później jako Jailyn Candelario, którą ratownicy medyczni uznali za zmarłą. Na jej ciele "nie zaobserwowano śladów żadnych urazów" - przekazały władze w komunikacie opublikowanym na stronie Cleveland. Nie podano, kto wezwał policję do domu, w którym przebywało dziecko.

Koroner hrabstwa Cuyahoga ustalił, że Jailyn zmarła po tym, jak została pozostawiona bez opieki na ok. 10 dni. Dzień po interwencji służb policja aresztowała jej matkę, 31-letnią Kristel Candelario, która została oskarżona o morderstwo. Portal NBC News, powołując się na oświadczenie policji sporządzone po aresztowaniu, przekazał w piątek, że Candelario "spędzała wakacje w Portoryko i Detroit". 31-latka przyznała się policji, że zostawiła córkę "w domu, zupełnie samą i bez opieki". Kiedy wróciła do domu w zeszły piątek, stwierdziła, że jej córka jest "skrajnie odwodniona" - wynika z zeznań, złożonych przez Candelario pod przysięgą.

Sąsiedzi opowiedzieli oddziałowi NBC w Cleveland, że oskarżona prosiła ich w przeszłości o opiekę nad dzieckiem i "nie rozumieją, dlaczego tym razem nie poprosiła o pomoc". - Naprawdę nie zasłużyła na to, co ją spotkało. Była niesamowita, naprawdę urocza i bardzo za nią tęsknię - przekazał stacji 13-letni sąsiad Candelario, wspominając zmarłą dziewczynkę.

ZOBACZ TEŻ: Strażak adoptował noworodka, którego odnalazł w oknie życia. Z żoną ponad dekadę starali się o dziecko