USA łagodzą restrykcje wobec Kuby. "Mały krok w dobrym kierunku"

Źródło:
PAP
Coraz więcej Kubańczyków ucieka do USA
Coraz więcej Kubańczyków ucieka do USAReuters Archive
wideo 2/2
Coraz więcej Kubańczyków ucieka do USAReuters

Departament Stanu USA poinformował w poniedziałek o zamiarze złagodzenia restrykcji wobec Kuby, pochodzących z okresu administracji Donalda Trumpa i z lat wcześniejszych. Chodzi o m. in. o ograniczenia dotyczące komunikacji lotniczej, przekazów pieniężnych i procedur imigracyjnych. "To mały krok w dobrym kierunku" - zareagowało ministerstwo spraw zagranicznych Kuby. Podkreśliło jednak, że "nie zmienia to embarga" obowiązującego od 1962 roku.

Opublikowany przez szefa służb prasowych Departamentu Stanu Neda Price'a komunikat stwierdza, że administracja prezydenta Bidena ułatwi procedury imigracyjne dla obywateli Kuby mających rodziny w USA, zniesie obowiązujący obecnie limit przekazów pieniężnych, wynoszący 1000 USD na kwartał, wysyłanych przez osiadłych w USA Kubańczyków do krewnych na Kubie oraz zwiększy liczbę połączeń lotniczych z Hawaną. Zainagurowane mają być także loty do innych miast na wyspie.

Co więcej zapowiedziano, że pieniądze będą mogły być obecnie wysyłane także do osób nie będących krewnymi co ma wspierać niezależnych kubańskich przedsiębiorców. Komunikat zapowiada rozszerzenie usług konsularnych i uproszczenie procedur wizowych. Według oficjalnych źródeł zwiększona ma być także liczba personelu ambasady USA na Kubie.

"Za pomocą tych posunięć zamierzamy wspierać dążenie Kubańczyków do wolności i większych możliwości gospodarczych. Nadal wzywamy rząd Kuby do niezwłocznego uwolnienia więźniów politycznych, respektowania podstawowych wolności i umożliwienia narodowi kubańskiemu decydowania o swojej przyszłości" - głosi komunikat Departamentu Stanu.

Reakcja kubańskich władz

Na amerykańską zapowiedź zniesienia lub złagodzenia serii restrykcji zareagował kubański resort dyplomacji. "To mały krok w dobrym kierunku" - oceniło ministerstwo. Podkreśliło jednak, że "nie zmienia to embarga" obowiązującego od 1962 roku.

"Oświadczenie rządu amerykańskiego jest małym krokiem w dobrym kierunku, ale ani cele ani podstawowe instrumenty polityki USA wobec Kuby, która przyniosła fiasko, nie zmieniły się" - napisał na Twitterze szef MSZ Kuby Bruno Rodriguez.

Kryzys gospodarczy i masowe protesty na Kubie

Jak zaznacza Associated Press, zmiany te ogłoszono po rewizji polityki wobec Kuby w następstwie masowych protestów na wyspie z lipca ubiegłego roku.

Były prezydent Donald Trump znacznie zaostrzył politykę wobec Kuby, znosząc m. in. możliwość wysyłania przekazów pieniężnych i praktycznie likwidując komunikację lotniczą. Posunięcia te, a także pandemia COVID-19 przyczyniły się do kryzysu gospodarczego na Kubie. Wystąpiły dotkliwe braki podstawowych towarów, wyłączenia prądu i racjonowanie niektórych produktów.

Antyrządowe protesty Kubańczyków Shutterstock

11 lipca 2021 roku tysiące ludzi wyległy na ulice Hawany i innych miast protestując przeciwko warunkom życia, brakom na rynku i niskim zarobkom. Według niezależnych źródeł aresztowano wówczas ponad 1400 osób, a 500 skazano na kary więzienia nawet do 20 lat.

Autorka/Autor:momo/kg

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock