W wyniku uderzenia statku handlowego w most Key w Baltimore zaginęło sześć osób. Ich poszukiwania zostały wznowione, jednak szanse na odnalezienie ich żywych - jak przyznają funkcjonariusze amerykańskiej straży przybrzeżnej i policja stanu Maryland - są nikłe. Podsumowujemy, co wiemy o katastrofie kontenerowca Dali w Baltimore.
> Kontenerowiec Dali, pływający pod banderą Singapuru, wbił się w pylon mostu Key nad ujściem rzeki Patapsco, gdy wypływał z portu w Baltimore w kierunku Sri Lanki, we wtorek około godziny 1:30 czasu lokalnego. Jednostka, która zderzyła się z mostem, ma długość 288 metrów - niemal trzech boisk do futbolu amerykańskiego. Na statku było 22 członków załogi.
> Port w Baltimore, jeden z najbardziej ruchliwych na Wschodnim Wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, został zamknięty. W Baltimore i okolicach - jak relacjonowała agencja Reutera - zapanował "chaos komunikacyjny".
> W środę pojawiły się informacje o szóstce poszukiwanych - osobach, które zostały uznane za zaginione w wyniku tego zdarzenia. To pracownicy przedsiębiorstwa robót publicznych, którzy w chwili wypadku kontenerowca zajmowali się wypełnianiem dziur w nawierzchni mostu, którego konstrukcja spadła do wody.
Wśród nich są Miguel Luna, ojciec trójki dzieci, pochodzący z Salwadoru, Maynor Yassir Suazo Sandoval, ojciec dwójki dzieci, obywatel Hondurasu, 26-letni mieszkaniec San Luis i 35-letni mieszkaniec miasta Camotan w Gwatemali. CNN podała, powołując się na źródła w ambasadzie Meksyku, że wśród zaginionych są także obywatele tego kraju.
> Kontenerowiec przed uderzeniem w most nadał sygnał alarmowy, który umożliwił zatrzymanie ruchu na moście i uniemożliwił wjazd na niego kolejnych pojazdów - poinformował gubernator stanu Maryland Wes Moore. Most stanowi część jednej z najważniejszych dróg w okolicy - autostrady I-695. To kluczowy dla transportu łącznik autostradowy międzystanowej I-95, jednej z najważniejszych dróg na wschodzie USA, która łączy m.in. Nowy Jork z Waszyngtonem. Rocznie przez most przejeżdżało 11,5 miliona pojazdów.
> Najbardziej prawdopodobna przyczyna katastrofy była awaria zasilania, do jakiej doszło na kontenerowcu. Zarejestrowane tuż przed wypadkiem nagrania uchwyciły, jak światła na jego pokładzie "gasną, po chwili się zapalają i znów gasną". Najpewniej jednostka straciła sterowność i uderzyła w jedno z przęseł mostu - relacjonował Marcin Wrona korespondent "Faktów" TVN.
> Śledczy z amerykańskiej Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) weszli w środę na pokład statku i zabezpieczyli rejestrator danych. Przewodnicząca NTSB Jennifer Homendy powiedziała CNN, że agencja sprawdzi, czy brudne paliwo odegrało rolę w utracie mocy statku.
> Urząd Morski i Portowy w Singapurze także w środę podał informację, że kontenerowiec posiadał w chwili zdarzenia ważne certyfikaty potwierdzające integralność jego konstrukcji i sprawność wyposażenia. W oświadczeniu singapurskiego urzędu napisano, że Dali przeszedł także dwie oddzielne inspekcje w czerwcu i wrześniu ubiegłego roku.
> W czerwcu zeszłego roku kontenerowiec Dali został na krótko zatrzymany w Chile z powodu problemu z silnikiem - poinformowała CNN, powołując się na źródła w chilijskiej marynarce wojennej. To nie był pierwszy przypadek przetrzymywania tej jednostki w zagranicznym porcie. Od czasu budowy w 2015 roku kontenerowiec był kontrolowany 27-krotnie.
> Ten sam statek kilka lat temu spowodował także inny wypadek. Pływający obecnie pod banderą Singapuru ogromny kontenerowiec, należał wtedy do greckiej firmy Oceanbulk Maritime. Do zdarzenia doszło 11 lipca 2016 roku w porcie w belgijskiej Antwerpii. Gdy kontenerowiec wypływał z terminala, uderzył w kamienne nabrzeże. Według ustaleń portalu Vessel Finder, monitorującego lokalizację statków w czasie rzeczywistym, w momencie zdarzenia pogoda była dobra, a przyczyną wypadku był błąd kapitana i pilota na pokładzie.
Dali odniósł wówczas znaczne uszkodzenia. Przeprowadzona po incydencie inspekcja statku wykazała strukturalną wadę, którą określono jako "uszkodzenie kadłuba pogarszające jego zdolność żeglugową" - wynika z informacji zawartych w bazie Equasis, gromadzącej dane o branży żeglugowej.
Źródło: Reuters, CNN, BBC, PAP, Vessel Finder