Kandydat na ambasadora USA w Kanadzie pytany, czy jest to suwerenne państwo

forum-0442920907 (1)
Trudeau: Trump myśli, że najłatwiej byłoby wchłonąć nasz kraj. I on mówi to serio
Źródło: TVN24/Reuters

Kandydat na ambasadora USA w Kanadzie Pete Hoekstra został zapytany o opinię na temat nazywania jej 51. stanem przez prezydenta Donalda Trumpa. Powiedział, że "Kanada jest suwerennym państwem". Stwierdził też, iż "spędził dużo czasu, myśląc o tym", jak naprawić relacje z Kanadą.

W czwartek Pete Hoekstra podczas przesłuchania przed senacką komisją ustosunkował się do słów prezydenta USA o planach zaanektowania Kanady. - Czy zgodziłbyś się, że Kanada jest suwerennym państwem i nie powinna być nawet żartobliwie nazywana 51. stanem? - zapytał go senator z Partii Demokratycznej Chris Coons, cytowany przez kanadyjskie radio publiczne CBC. - Kanada jest suwerennym państwem, tak - odpowiedział Pete Hoekstra. - Jest kwestia relacji pomiędzy prezydentem i byłym premierem Kanady, a także cech i charakteru tej relacji, nie wiem, czy to kwestia (poczucia) humoru prezydenta - dodał.

Kandydat na ambasadora zapytany o to, jak naprawić relację USA z Kanadą, stwierdził, że "spędził dużo czasu, myśląc o tym". - Mamy wspaniałą historię współpracy. I wiem, jak sprawić, by ona zadziałała. Zastosujmy nasze doświadczenie przy priorytetach, które nakreślił prezydent: bardziej swobodny, sprawiedliwy handel. Abyśmy mogli faktycznie rozwijać relacje biznesowe - mówił.

Zaznaczył, że jego rodzice pochodzili z części Holandii wyzwolonej przez kanadyjskich żołnierzy podczas II wojny światowej.

71-letni Pete Hoekstra jest członkiem Partii Republikańskiej. W latach 1993-2011 zasiadał z jej ramienia w Kongresie, reprezentując stan Michigan. W latach 2018-2021 był ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Holandii.

Czy Trump mówi poważnie?

Po raz pierwszy Trump wypowiadał się o Kanadzie jako o 51. stanie po wygranych wyborach, podczas spotkania z premierem Kanady i kanadyjskimi ministrami w Mar-a-Lago na Florydzie. Wówczas jednak jego wypowiedź potraktowano jako niestosowny żart.

Na początku lutego ówczesny premier Kanady Justin Trudeau powiedział jednak, że Trump nie żartuje. - Prezydent Donald Trump naprawdę chce dokonać aneksji Kanady i uczynić z niej 51. stan USA - mówił Trudeau.

W czwartek Trump stwierdził, że granica między USA a jego północnym sąsiadem jest "sztuczna". - Jeśli spojrzeć na mapę, narysowali sztuczną linię biegnącą przez nią między Kanadą a USA, po prostu sztuczną prostą linię. Ktoś zrobił to dawno temu, wiele, wiele dekad temu i nie ma to sensu - mówił. Dodał, że pozwoli Kanadzie zachować swój hymn. - Uwielbiam go. Uważam, że jest świetny. Zachowajcie go - mówił.

ZOBACZ TEŻ: Nowe oznaczenia w kanadyjskich sklepach

Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: