Waszyngton i Bruksela gotowe są do nałożenia kolejnych sankcji na Iran, który nie chce zaniechać swojego programu atomowego. To pierwsze ustalenia szczytu Unia Europejska - USA w Słowenii, który jest zarazem ostatnią oficjalną wizytą prezydenta George'a W. Busha w Europie.
- Jesteśmy gotowi uzupełnić ONZ-owskie sankcje o dodatkowe środki - głosi wspólny komunikat po spotkaniu w słoweńskim Brdo pri Kranju. Unijna komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benita Ferrero-Waldner powiedziała, że możliwe sankcje uwzględniają m.in. zamrożenie kont bankowych.
Rada Bezpieczeństwa ONZ nowe sankcje na Iran uchwaliła na początku marca. Za odmowę wstrzymania programu atomowego rezolucja nr 1803 zaostrza środki zastosowane wobec Teheranu, m.in. zakazuje podróżowania po świecie kolejnym osobistościom irańskim oraz zamraża irańskie aktywa za granicą, a także wstrzymuje eksport do tego kraju towarów o podwójnym zastosowaniu - cywilnym i wojskowym.
Turcja powinna być w UE
W Słowenii prezydent USA oprócz dodatkowych sankcji na Teheran będzie rozmawiał również o polityce wobec Afganistanu i stosunkach Waszyngtonu z Brukselą. George W. Bush już wypowiedział się w kwestii akcesji Turcji do Unii Europejskiej.Jego zdaniem Ankara powinna zostać członkiem Wspólnoty. Większość krajów Unii ma w tej kwestii stanowisko zdecydowanie bardziej sceptyczne.
Poza tym przypadkiem na szczycie raczej nie zostaną poruszone kwestie, które Stany Zjednoczone i Unię dzielą. O globalnym ociepleniu Bush powiedział jedynie, że ma nadzieję na porozumienie między USA a Brukselą jeszcze za jego prezydentury.
Ostatnia wizyta
Rozpoczęta we wtorek wizyta jest zapewne ostatnią podróżą Busha na Stary Kontynent w roli prezydenta. Po Słowenii odwiedzi jeszcze Wielką Brytanię, Francję, Włochy i Niemcy.
Niezwykłą i absolutnie wyjątkową oprawę będzie miało piątkowe spotkanie Busha z Benedyktem XVI. Zamiast w komnacie Pałacu Apostolskiego, papież podejmie amerykańskiego przywódcę w wieży świętego Jana i w Ogrodach Watykańskich, gdzie będą rozmawiać podczas spaceru.
Bush zadepcze ścieżki Miedwiediewa?
Drugiego dna w wizycie Busha dopatrują się media w Rosji. "Prezydent USA będzie zadeptywać rosyjskie ślady w Europie" - napisał dziennik "Kommiersant".
W ocenie gazety, podróż gospodarza Białego Domu do Europy będzie stanowić przeciwwagę dla niedawnych wizyt tandemu rządzącego Rosją w Paryżu i Berlinie. "Wielkie europejskie tournee Busha odbędzie się po gorących śladach niedawnych podróży premiera Władimira Putina do Francji i prezydenta Dmitrija Miedwiediewa do Niemiec" - zauważa gazeta.
Źródło: PAP, BBC