"Uświadomiłem sobie, że jestem w paszczy wieloryba, a on próbuje mnie połknąć"

Źródło:
BBC, CNN, New York Times

W czasie połowu homarów 56-letni mężczyzna został zagarnięty przez humbaka. Po kilkudziesięciu sekundach waleń wypluł nurka ponad taflę wody. - Uświadomiłem sobie, że jestem w paszczy wieloryba, a on próbuje mnie połknąć - relacjonował po wypadku Michael Packard. Z niezagrażającymi życiu obrażeniami trafił do szpitala. 

Michael Packard wypłynął w piątek na wody u wybrzeża Provincetown w amerykańskim stanie Massachusetts na połów homarów. 56-latek wyskoczył do wody z łodzi i zszedł na głębokość około 13 metrów. Wtedy poczuł "wielkie uderzenie i wszystko stało się czarne".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

56-latek pomyślał początkowo - jak relacjonował - że został zaatakowany przez jednego z pływających w tym rejonie żarłaczy białych. - Nie wyczuwałem jednak żadnych zębów, nie odczuwałem też wielkiego bólu - mówił amerykańskim mediom Packard. - Wtedy uświadomiłem sobie, że jestem w paszczy wieloryba, a on próbuje mnie połknąć - mówił mężczyzna.

Packard przyznał, że szybko narosły w nim obawy o to, że wkrótce skończy mu się tlen. - Pomyślałem: "No dobrze, to koniec. Zaraz umrę". Myślałem o moich dzieciach i żonie - opowiadał mężczyzna. Przypuszczał, że z paszczy wieloryba "nie ma ucieczki".

Według nurka, po około 30 sekundach humbak wynurzył się jednak ponad taflę wody i wypluł go na zewnątrz. - Nagle wypłynął na powierzchnię i po prostu eksplodował, zaczął trząść głową. Zostałem wyrzucony w powietrze i wylądowałem w wodzie - powiedział.  

"Jak usiąść do posiłku i poczuć w ustach muchę"

Packarda z wody wyciągnął jego wieloletni przyjaciel z załogi, po czym szybko odstawił go na brzeg, skąd nurek został przetransportowany do szpitala. 56-latek przyznał, że jest silnie posiniaczony, jednak nie ma żadnych poważnych obrażeń.

Biolog Jooke Robbins z ośrodka badań nad humbakami w Provincetown ocenił, że piątkowe wydarzenie było prawdopodobnie wypadkiem. - Nie widzieliśmy humbaków, które robią coś podobnego. Myślę, że było to zaskoczenie dla wszystkich - dodał w rozmowie z CNN.

HumbakShutterstock

Naukowiec zwrócił uwagę na sposób odżywiania wielorybów, który polega na szybkim przepłynięciu z otwartą paszczą, w celu zagarnięcia jak największej ilości pokarmu. - Gdy to robią, niekoniecznie widzą wszystko - powiedział. W jego ocenie mało prawdopodobne jest, by Packard ostatecznie został połknięty. - Choć paszcza wieloryba jest wystarczająco duża, by zmieścić człowieka, to jego przełyk jest zbyt wąski - wyjaśniał biolog.

Zdaniem innego biologa Charlesa Mayo, "to trochę tak, jakby usiąść do posiłku i poczuć w ustach muchę". - Przestajemy wtedy jeść. Wypluwamy jedzenie, a niektórzy z nas opuszczają restaurację - dodał.

Humbaki mogą osiągnąć 15 metrów długości i ważyć do 36 ton. Ich populację szacuje się na 60 tysięcy osobników.

Autorka/Autor:ft/kab

Źródło: BBC, CNN, New York Times

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock