Gabby Petito. Ostatnie rozmowy z matką i niepokojące relacje świadków

Źródło:
CNN, TVN24

Z ostatnich rozmów Gabby Petito z matką wynika, że między dziewczyną a jej partnerem było "coraz większe napięcie" - donosi CNN. W poniedziałek agenci FBI weszli do rodzinnego domu jej chłopaka, 23-letniego Briana Laundriego, który zniknął w ubiegłym tygodniu. We wtorek FBI poinformowało, że ciało kobiety, które znaleziono w Parku Narodowym Grand Teton w stanie Wyoming, to zwłoki 22-letniej blogerki.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Portal telewizji CNN donosi, że zanim Petito zaginęła, przeprowadziła ze swoją matką rozmowy, które wskazują, że między dziewczyną a jej chłopakiem było "coraz większe napięcie". Taki obraz sprawy wyłania się również z analizy SMS-ów wymienionych między kobietami. CNN powołuje się na policyjne, pisemne oświadczenie w tej sprawie.  

Czytaj więcej: Dlaczego poszukiwania narzeczonego Gabby Petito są tak trudne?

Gabby Petito wysyła ostatnią wiadomość

CNN pisze ponadto, że wiadomość od córki matka miała otrzymać 27 sierpnia. Kobieta określiła ją mianem "dziwnej". Miała brzmieć: "Czy możesz pomóc Stanowi, otrzymuję jego pocztę głosową i nieodebrane połączenia". "Wiadomość tekstowa dotyczyła dziadka Petito, który ma na imię Stan, ale dziewczyna nigdy tak go nie określała. Z tego powodu matka zaczęła podejrzewać, że coś jest nie tak" - pisze dalej CNN.

W dalszej części tekstu CNN podaje informację, że matka Petito otrzymała od dziewczyny jeszcze jedną, tym razem ostatnią wiadomość - 30 sierpnia. Napisane w niej było, że w kalifornijskim Parku Narodowym Yosemite nie ma zasięgu. Ale rodzina wątpi, że napisała ją Gabby.

"Przejechaliśmy obok, a mężczyzna bił dziewczynę"

CNN opisuje także nieznane dotąd okoliczności incydentu, o którym już wcześniej informowała amerykańska policja. Chodzi o opublikowane nagranie z kontroli drogowej, którą para przeszła 12 sierpnia w okolicach Moab w stanie Utah. Według funkcjonariuszy para była pokłócona. Mimo że obydwoje zdawali się nosić ślady fizycznej walki, "zarówno on, jak i ona tłumaczyli, że są zakochani i zaręczeni oraz desperacko nie chcieli, by którekolwiek z nich zostało oskarżone o przestępstwo" - napisano w raporcie jednego z policjantów, Erica Pratta.

Czytaj więcej: Poszukiwania Gabby Petito. FBI weszło do rodzinnego domu partnera zaginionej

Teraz jednak CNN przytacza wypowiedź osoby, która miała zadzwonić na numer alarmowy po tym, jak zobaczyła wówczas parę.

- Przejechaliśmy obok, a mężczyzna bił dziewczynę – cytuje CNN osobę, która powiadomiła służby. - Potem zatrzymaliśmy się. Biegali po chodniku. Uderzył ją, wskoczyli do samochodu i odjechali - dodaje.

Agenci weszli do domu rodziców partnera Petito

W poniedziałek oddział FBI w Tampie na Florydzie poinformował, że agenci weszli do domu rodziców partnera Gabby Petito w North Port. Wyjaśniono, że nakaz przeszukania jest autoryzowany przez sąd.

Poszukiwania narzeczonego Gabby, którego zniknięcie zgłoszono w ubiegłym tygodniu, trwają i są przeprowadzane na szeroką skalę. Policja w North Port w sobotę przekazała, że poszukiwania odbywają się na terenie rozległego rezerwatu Carlton na Florydzie, na północ od North Port. Obszar ten miała wskazać rodzina Laundriego.

Zaginięcie Gabby Petito

Petito i jej partner wyruszyli furgonetką ze Wschodniego Wybrzeża na zachód, aby odwiedzić parki narodowe w tej części USA. Petito regularnie publikowała w mediach społecznościowych zdjęcia z wyprawy.

1 września jej narzeczony sam wrócił furgonetką do domu na Florydzie. Krótko potem wynajął adwokata i nie chciał rozmawiać z policją. Po kilkunastu dniach przepadł bez śladu. Rodzina zgłosiła jego zaginięcie.

Rodzina Petito powiadomiła policję o jej zaginięciu 11 września. Władze rozpoczęły wtedy zakrojone na szeroką skalę poszukiwania dziewczyny. We wtorek FBI poinformowało, że ciało kobiety, które znaleziono w Parku Narodowym Grand Teton w stanie Wyoming to zwłoki 22-letniej blogerki.

Autorka/Autor:mjz

Źródło: CNN, TVN24