Publiczność większa niż u Luthera Kinga, aborcja i brak ofiar szturmu. Trump znów mija się z prawdą

Źródło:
PAP, New York Times
Donald Trump skomentował tożsamość rasową Kamali Harris
Donald Trump skomentował tożsamość rasową Kamali Harris TVN24
wideo 2/9
Donald Trump skomentował tożsamość rasową Kamali Harris TVN24

Donald Trump w czasie konferencji na Florydzie ocenił między innymi, iż w szturmie na Kapitol nikt nie zginął, że zgromadził na swoim przemówieniu więcej osób niż Martin Luther King, demokraci pozwalają na aborcje "nawet po urodzeniu", a Kamala Harris chce "odebrać" Amerykanom broń. "New York Times" podkreśla, że te wypowiedzi i szereg innych, które padły na konferencji, były serią kłamstw lub brak na nie dowodów. Zauważa też, że Trump ostro atakował swoją kontrkandydatkę w wyborach.

Donald Trump na konferencji prasowej w Mar-a-Lago na Florydzie odniósł się w czwartek do wydarzeń z 6 stycznia 2021 roku, kiedy po jego wystąpieniu zwolennicy przypuścili szturm na Kapitol. Stwierdził, że przyciągnął większy tłum niż Martin Luther King podczas słynnej przemowy w Waszyngtonie w 1963 roku znanej jako "Mam marzenie" - wskazał w piątek "New York Times".

Nowojorski dziennik przypomina, że według szacunkowej oceny w wiecu Trumpa, który poprzedził szturm na Kapitol, wzięło udział ok. 53 tys. ludzi. Słynne wystąpienie przywódcy ruchu praw obywatelskich podczas tzw. Marszu na Waszyngton przyciągnęło zaś 250 tys. osób.

ZOBACZ TEŻ: Trump ponad 30 razy minął się z prawdą, Biden co najmniej dziewięć. CNN podsumowało

Trump: podczas szturmu nikt nie zginął. Media korygują jego słowa

Trump powiedział też, że w czasie szturmu na Kapitol 6 stycznia nikt nie zginął. "NYT" skorygował, iż podczas zamieszek i później, na ich skutek, zmarło co najmniej siedem osób.

Były przywódca Stanów Zjednoczonych mówił również, że Ameryka "jest bardzo blisko wojny światowej", jednak - jak skomentował "Independent" - nie przedstawił dowodów na taką diagnozę.

Portal Bulwark - redagowany przez dziennikarzy z tzw. neokonserwatywnej frakcji Republikanów przeciwnej Trumpowi - komentując konferencję prasową byłego prezydenta ocenił, że zwołana została z potrzeby pozostania w centrum uwagi. Media koncentrują się ostatnio na kampanii wyborczej wiceprezydent Kamali Harris i Trump uważa, że "nie przyciąga dostatecznej uwagi" - napisał Bulwark. Również "Independent" napisał, że były prezydent zaprosił do Mar-a-Lago starannie dobranych dziennikarzy, by "odebrać światła reflektorów Harris" i przez ponad godzinę wygłaszać do nich "bezładny monolog".

"Ten człowiek prędzej wspiąłby się solo w stylu wolnym na Empire State Building, niż przeprowadził zdyscyplinowaną konferencję prasową" - napisał Bulwark.

Harris: nasza kampania to nie jest walka tylko z Donaldem Trumpem
Harris: nasza kampania to nie jest walka tylko z Donaldem TrumpemReuters

"NYT" o szeregu kłamstw Trumpa

Media zwróciły uwagę na inne wypowiedzi Trumpa z konferencji, w których ten mijał się z prawdą. Było tak - wskazał "Independent" - kiedy mówił o tym, że Kamala Harris "chce zabrać waszą broń". Przekonywał tak, że kandydatka demokratów chce odebrać Amerykanom prawo do posiadania broni palnej.

Mówił też: "znakomita większość kraju mnie popiera"; demokraci "zezwalają na dokonywanie aborcji w ósmym i dziewiątym miesiącu (ciąży), a nawet po urodzeniu"; "wszyscy zostaną zmuszeni do kupowania elektrycznych samochodów", a państwa "na całym świecie opróżniają więzienia", by wysyłać przestępców do USA.

"NYT" podkreśla, że każda z tych wypowiedzi jest kłamstwem lub brak na nią dowodów.

Trump atakował też parokrotnie swą rywalkę Kamalę Harris. Nazywał ją "szaloną", a także "najmniej podziwianą, najmniej szanowaną i najgorszą wiceprezydent w historii naszego kraju (...), radykalną lewaczką na poziomie, którego nikt nie widział".

Autorka/Autor:akr/dap

Źródło: PAP, New York Times

Źródło zdjęcia głównego: EastNews