Trump: to marzenie Putina, ale tego nie zrobi, bo mnie szanuje

Prezydent USA Donald Trump
Donald Trump był "wkurzony" na Władimira Putina. Amerykański prezydent naciska na obie strony wojny
Źródło: Katarzyna Sławińska/Fakty TVN

Prezydent USA Donald Trump w wywiadzie dla telewizji ABC stwierdził, że rosyjski przywódca Władimir Putin chciałby zająć całą Ukrainę, ale zdaniem prezydenta, tego nie zrobi, bo go szanuje.

W wywiadzie dla ABC prezydent USA Donald Trump odniósł się do swojego sobotniego wpisu w mediach społecznościowych, kiedy stwierdził, że rosyjski przywódca Władimir Putin może go "podpuszczać", ponieważ nie chce zakończenia wojny z Ukrainą. Pytany o to Trump nie wykluczył, że rosyjski dyktator "może go trochę podpuszczać".

Zaraz jednak dodał, że jego zdaniem Putin chce zakończenia wojny. - Naprawdę tak myślę, że on tego chce - powiedział prezydent USA dziennikarzowi Terry'emu Moranowi.

- Myślę, że jego marzeniem było zajęcie całego kraju. Myślę, że ze względu na mnie, nie zrobi tego - powiedział. - Sadzę jednak, że, powiedzmy, on mnie szanuje i uważam, że ze względu na mnie nie weźmie całej (Ukrainy), ale jego pierwszą decyzją, wyborem, byłoby wzięcie całej Ukrainy - powiedział.

Zapytany, czy ufa Putinowi, Trump stwierdził, że nie ufa wielu ludziom, w tym Moranowi, którego nazwał "nieuczciwym" dziennikarzem, który zadaje "fałszywe pytania".

Prezydent USA Donald Trump
Prezydent USA Donald Trump
Źródło: YURI GRIPAS/PAP/EPA

Trump broni nałożenia ceł na inne kraje

Trump przekonywał, że pod jego rządami Ameryka ma się wspaniale, jest szanowana na całym świecie, a ceny spadają. Odrzucał sugestie, że reputacja Ameryki podupadła i argumentował, że wcale nie jest pewne, iż nałożone przez niego cła - na które jego zdaniem Chiny "zasłużyły" - przyczyniają się do wzrostu cen.

Pytany o to, co powie wyborcom, którzy na niego głosowali, lecz nie popierają ceł, Trump odparł, że robi to, co zapowiadał w kampanii. - Tak naprawdę oni się na to pisali. To jest to, o czym mówiłem w kampanii. Byliśmy wykorzystywani przez inne kraje na skalę, jakiej nikt nigdy wcześniej nie widział – podkreślił.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Oświadczenie Kremla i zaskakujący wpis Trumpa

- Mógłbym to tak zostawić, ale w pewnym momencie doszłoby do implozji, jakiej nikt nigdy nie widział. Ale powiedziałem: "Nie, musimy to naprawić". Chciałem to zrobić od wielu lat - mówił Trump.

Prezydent USA bagatelizował też obawy, że przejmuje zbyt wiele władzy i może się stać autorytarnym przywódcą. Podkreślił, że nie chciałby, aby tak go oceniano i dodał, że "czyni Amerykę znowu wielką".

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: