Trump nie udowodnił sądowi błędów. Decyzja w sprawie molestowania dziennikarki podtrzymana

Źródło:
PAP
Donald Trump i Massad Boulos
Donald Trump i Massad Boulos
Donald Trump i Massad Boulos

Donald Trump nie udowodnił, że sąd niższej instancji popełnił błędy w sprawie orzeczenia, w którym został uznany za winnego molestowania seksualnego i zniesławienia dziennikarki E. Jean Carroll. W ubiegłym roku sąd zobowiązał prezydenta elekta USA do wypłaty 5 milionów dolarów odszkodowania.

Federalny sąd apelacyjny podtrzymał w poniedziałek orzeczenie ławy przysięgłych, które uznało Donalda Trumpa za winnego molestowania seksualnego i zniesławienie dziennikarki E. Jean Carroll.

Sędziowie sądu apelacyjnego w Nowym Jorku na Manhattanie jednogłośnie orzekli, że Trump nie udowodnił, iż sąd niższej instancji popełnił błędy w swoich wcześniejszych orzeczeniach.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Oskarżyła Trumpa o gwałt. Kompromitujące nagranie może zostać wykorzystane w procesie

"Biorąc pod uwagę całość materiału dowodowego i siłę argumentacji pani Carroll, nie jesteśmy przekonani, że jakikolwiek rzekomy błąd w orzeczeniach dowodowych sądu okręgowego wpłyną na istotne prawa pana Trumpa" - oznajmił sąd apelacyjny.

W ubiegłym roku sąd zobowiązał prezydenta elekta USA do wypłaty 5 milionów dolarów odszkodowania – 2 miliony dolarów za napaść na tle seksualnym i 3 miliony dolarów za zniesławienie.

Donald TrumpGetty Images

Brutalna napaść seksualna

E. Jean Carroll, felietonistka magazynu "Elle", zeznawała podczas rozprawy w 2023 roku, że wiosną 1996 roku Trump miał zamienić ich przyjacielskie spotkanie w brutalny atak, gdy razem weszli do przymierzalni luksusowego domu towarowego Bergdorf Goodman w Nowym Jorku.

Carroll po raz pierwszy publicznie przedstawiła te oskarżenia w swojej książce opublikowanej w 2019 roku. Trump wielokrotnie zaprzeczał, jakoby taki atak kiedykolwiek miał miejsce.

Autorka/Autor:asty/ads

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images