10 milionów dolarów oferuje Departament Stanu USA za informacje, dzięki którym uda się zidentyfikować lub zlokalizować liderów cybeprzestępczej grupy DarkSide – odpowiedzialnych za atak hakerski na sieć amerykańskich rurociągów Colonial Pipeline. Swoją nagrodę oferuje dodatkowo resort dyplomacji.
Departament Stanu USA ogłosił w czwartek nagrodę w wysokości do 10 milionów dolarów za informacje prowadzące do ustalenia tożsamości lub miejsca pobytu "osób na kluczowych stanowiskach w międzynarodowej zorganizowanej grupie przestępczej ransomware DarkSide".
Nagrody za informacje o cyberprzestępcach DarkSide
Jak napisano w komunikacie, dodatkowo resort dyplomacji oferuje 5 milionów dolarów za informacje prowadzące do zatrzymania i skazania - w dowolnym kraju - każdej osoby planującej udział w ataku z użyciem złośliwego oprogramowania zastosowanego w ataku DarkSide na Colonial Pipeline.
Atak na rurociąg Colonial Pipeline
W maju atak ten sparaliżował na niemal tydzień sieć rurociągów doprowadzających paliwo do blisko połowy stacji benzynowych na wschodnim wybrzeżu USA, doprowadzając do braków paliwa i długich kolejek. Amerykańskie służby oznajmiły później, że udało im się odzyskać część okupu zapłaconego hakerom przez firmę.
"Stany Zjednoczone zwracają się krajów chroniących przestępców ransomware, które są chętne, by zadośćuczynić firmom i instytucjom, które padły ofiarą ransomware" - napisano w oświadczeniu.
Ogłoszona nagroda jest jedną z większych, jakie USA zaproponowały w historii trwającego od 1986 roku programu, wymierzonego m.in. w międzynarodowy handel narkotykami. Jak dotąd w ramach programu wypłacono 135 milionów dolarów.
Źródło: PAP