Ciężka, 18-kołowa ciężarówka wypadła z drogi i zawisła w powietrzu na krawędzi wiaduktu jednej z autostrad na Florydzie. Kierowcę pojazdu udało się uratować, a miejscowa straż pożarna opublikowała nagranie z przebiegu akcji ratunkowej. "Ten kierowca ma szczęście, że żyje, a my jesteśmy wdzięczni, że mogliśmy sprowadzić go do rodziny na święta" - przekazały służby.
Do zdarzenia doszło 24 grudnia w hrabstwie Palm Beach na Florydzie. Tego samego dnia miejscowa straż pożarna opublikowała w mediach społecznościowych nagranie z "niezwykłej akcji ratunkowej".
Widać na nim, jak potężna, 18-kołowa ciężarówka zawisła na krawędzi wiaduktu na płatnej autostradzie znanej jako Florida's Turnpike. Ciągnik siodłowy niemal cały znalazł się poza krawędzią jezdni - wiszący w powietrzu pojazd od upadku na drogę poniżej uchroniła jednak ciągnięta przez niego ciężka naczepa.
Na nagraniu z miejsca zdarzenia widać też przebieg akcji ratunkowej. Strażacy w sprowadzonym podnośniku dostali się do kabiny pojazdu, a następnie pomogli z niej wyjść kierowcy, który po chwili wzniósł ręce ku górze z radości. W komunikacie podkreślono, dotarcie do kierowcy było możliwe dopiero, gdy specjaliści zabezpieczyli ciężarówkę, tak by w trakcie akcji nie spadła na jezdnię pod wiaduktem. "Ten kierowca ma szczęście, że żyje, a my jesteśmy wdzięczni, że mogliśmy sprowadzić go do rodziny na święta" - czytamy w komunikacie.
Ciężarówka zawisła na wiadukcie
Tom Reyes, rzecznik straży pożarnej hrabstwa Palm Beach, przekazał, że ciężarówka przewoziła złom, a jej kierowca mógł stracić kontrolę nad pojazdem z powodu trudnych warunków pogodowych. Ciężarówka wypadła z drogi około godziny 8:15 czasu miejscowego, gdy padał deszcz. Reyes dodał, że mężczyzna trafił do szpitala, ale nie odniósł poważnych obrażeń.
Źródło: The Palm Beach Post, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Palm Beach County Fire Rescue