29-letni Amerykanin Brendt Christensen został w poniedziałek oskarżony przez prokuratorów federalnych o porwanie i zamordowanie 26-letniej Chinki Yingying Zhanga, która przyjechała do USA na studia. Do zabójstwa miało dojść dwa lata temu. Jeszcze tego samego dnia ława przysięgłych wydała wyrok: winny. Mężczyźnie grozi kara śmierci.
W stanie Illinois kara śmierci nie obowiązuje od 2011 roku. W toku procesu, który toczył się na szczeblu federalnym, prokuratorom wydano jednak zgodę na żądanie najwyższego wymiaru kary.
Ciała nie odnaleziono
Yingying Zhanga przyjechała do USA na studia w 2017 roku. Zaginęła zaledwie dwa miesiące później. Jej ciała nigdy nie odnaleziono, ale kobietę uznano za zmarłą.
Christensen został aresztowany w lipcu tego samego roku. Śledczy dotarli do niego dzięki nagraniu z monitoringu. Widać na nim, jak Chinka wsiada do czarnego samochodu na kampusie Uniwersytetu w Illinois. Jak ustalono, pojazd należał do 29-latka i to on miał znajdować się za kierownicą.
Po tamtym zdarzeniu słuch o kobiecie zaginął.
Mimo zatrzymania mężczyzny już dwa lata temu dopiero w poniedziałek prokuratura postawiła mu zarzuty.
Prokuratura: zgwałcił i zamordował
W toku dochodzenia śledczy trafili na ślady krwi w sypialni Christensena, które okazały się zgodne z DNA poszukiwanej kobiety.
- Zgwałcił, zamordował, a następnie spędził trzy tygodnie próbując ukryć zbrodnię - powiedział zastępca prokuratora generalnego Eugene Miller.
Podkreślił, że Christensen starannie zaplanował morderstwo. Jak dodał, na swoją ofiarę wybrał Zhang, ponieważ była drobna i wydawała się łatwym celem.
Obrona nie zaprzeczyła zarzutowi zabójstwa. Prawnicy oskarżonego przyznali, że ich klient zamordował Chinkę. Wyrazili jednocześnie nadzieję, iż zdołają przekonać ławę przysięgłych, by oszczędziła mu życie.
Obsesja na punkcie morderców
Prokuratorzy twierdzą, że Christensen miał obsesję na punkcie seryjnych zabójców, w tym Teda Bundy'ego, który w latach 70. ubiegłego wieku zgwałcił i zamordował dziesiątki kobiet.
Według prokuratury, Christensen dokonał zbrodni w swoim mieszkaniu, gdzie zabrał przyszłą ofiarę. Zgodnie z tą wersją mężczyzna uderzył 26-latkę w głowę kijem baseballowym, zgwałcił, a następnie dźgnął w szyję. Po tym wszystkim miał odciąć jej głowę.
W poniedziałek, po wysłuchaniu przemówień prokuratury i obrony, obrady rozpoczęła ława przysięgłych. Wyrok wydała niespełna dwie godziny później, uznając Christensena winnym zarzucanego mu czynu.
O karze zadecyduje teraz sąd.
Autor: momo//plw / Źródło: Reuters