Amerykanin tuż po operacji serca wygrał milion dolarów. Zwycięska zdrapka w kartce z życzeniami powrotu do zdrowia

Źródło:
CNN, Boston Herald, tvn24.pl
Alexander McLeish pochodzi z Attleboro w stanie Massachusetts
Alexander McLeish pochodzi z Attleboro w stanie Massachusetts
Google Earth
Alexander McLeish pochodzi z Attleboro w stanie MassachusettsGoogle Earth

Amerykanin, który przeszedł udaną operację serca, niedługo później wygrał na loterii milion dolarów. Zwycięską zdrapkę wręczył mu przyjaciel, razem z kartką o treści "szybkiego powrotu do zdrowia". - Nie mogę uwierzyć, że to się stało - mówi mężczyzna w rozmowie z amerykańskimi mediami. To jednak nie pierwsze zwycięstwo na loterii w jego życiu.

Alexander McLeish z Attleboro w stanie Massachusetts przeszedł niedawno operację na otwartym sercu - wszczepienie dwóch by-passów. Zabieg zakończył się sukcesem. Z tej okazji Amerykanin otrzymał od przyjaciela Larry'ego kartkę z życzeniami powrotu do zdrowia. Do koperty dołączono trzy zdrapki. Symbolicznie, jako prezent na nową drogę życia, które właśnie wygrał - można by rzec - na loterii.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Słowa warte milion dolarów

Zdrapki, które dostał od znajomego to gra o nazwie $5,000,000 100X CASHWORD. Jej zasady są proste. Należy zdrapać kwadratowe pola, zaznaczone na kuponie. Jeżeli ukryte pod nimi litery ułożą się w pełne słowa - wygrywasz.

Jak relacjonuje CNN, McLeish wyciągnął jeden z trzech kuponów i zdrapał paznokciem pierwsze trzy kwadraciki. Jego oczom ukazały się litery A, W i M - jego własne inicjały. To był pierwszy znak zbliżającego się szczęścia. Kontynuował zdrapywanie dalej, odkrywając kolejno litery H E A R T (z ang. "serce"). Potem odkrył jeszcze 10 innych słów. To zapewniło mu zwycięstwo. Mężczyzna wygrał drugą najwyższą nagrodę przewidzianą w loterii - milion dolarów. Główna nagroda to 5 milionów dolarów. Oprócz niego 10 innych osób wygrało 20 dolarów.

McLeish cztery razy sprawdzał, czy na pewno się nie pomylił. - Sprawdziliśmy to raz, drugi, trzeci i czwarty. Zanim komuś powiesz, że wygrałeś, chcesz się upewnić - mówi mężczyzna w rozmowie z "Boston Herald". I dodaje: - Z początku było niedowierzanie, ale w końcu to do mnie dotarło. Nie mogę uwierzyć, że to się stało. 

Gdy ocknął się z początkowego szoku, natychmiast zadzwonił do żony. - Zapytała: "wygrałeś coś?". A ja na to: "tak, milion dolarów". Na, co ona mówi: "nie no, ale naprawdę, co wygrałeś?". A ja na to znowu: "milion dolarów" - wspomina McLeish, śmiejąc się. 

Mężczyzna odebrał pieniądze w piątek. Wybrał opcję: wypłata gotówki. Nie było to jego pierwsze zwycięstwo na loterii. Kilka lat temu ten sam przyjaciel Larry wręczył mu na 60. urodziny kupon, który okazał się wart tysiąc dolarów.

Autorka/Autor:momo/kg

Źródło: CNN, Boston Herald, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/MAStateLottery