W czasie przerwy w nauce spowodowanej pandemią COVID-19 Mike Wimmer brał udział w dodatkowych zajęciach przez internet. Teraz 12-letni Amerykanin z Karoliny Północnej przygotowuje się do ukończenia dwuletniego college'u i szkoły średniej, w której jako celującemu uczniowi przypadnie mu zaszczyt wygłoszenia mowy pożegnalnej.
W ciągu jednego roku nastolatek z Salisbury w Karolinie Północnej zdołał zaliczyć dwa lata szkoły średniej i studia dwuletnie w tzw. community college. Według stacji CNN 21 maja ukończy Rowan-Cabarrus Community College, a tydzień później - liceum Concord Academy High School. Jest w nim celującym uczniem (valedictorian), któremu na zakończenie nauki przypada zaszczyt wygłoszenia mowy pożegnalnej.
Wimmer wyjaśnił, że jego średnia ocen (GPA) w Rowan-Cabarrus Community College wynosi 4.0, a w szkole średniej 5.45. Jak dodał, chociaż jest kilka lat młodszy od kolegów z klasy, dobrze się z nimi porozumiewał i był nominowany w zeszłym roku do Sądu Koleżeńskiego.
Wyznał w CNN, że interesuje się robotyką i jest "facetem od matematyki i nauk ścisłych". Zawsze miał zamiłowanie do technologii. Pierwsze urządzenie dostał, kiedy miał 18 miesięcy i zastanawiał się, jak on działa.
"Budowanie technologii, która umożliwia ludziom lepsze życie"
Na stronie internetowej Next Era Innovations nastolatek podał, że prawie całą swoją wiedzę z zakresu programowania i robotyki zdobył metodą prób i błędów oraz dzięki filmom online. Stworzył też własny startup o nazwie Reflect Social.
Wimmer rozważa różne możliwości na przyszłość, w tym oferty pracy w Ameryce i innych krajach, a także dalszą naukę w szkole lub stypendium, które pozwoli mu rozwijać startup.
- Moim celem jest budowanie technologii, która umożliwia ludziom lepsze życie – stwierdził 12-latek. Jak dodał, chce, aby ludzie wiedzieli, że wciąż jest dzieckiem. Znajduje czas na normalne dziecięce zajęcia, jak gra w koszykówkę i budowanie z klocków lego.
Źródło: PAP