Unia Europejska zatwierdziła jednogłośnie 13. pakiet sankcji przeciwko Rosji - poinformował w piątek premier Belgii Alexander De Croo, którego kraj pełni obecnie prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Nowe sankcje w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę oraz śmiercią w kolonii karnej lidera opozycji Aleksieja Nawalnego ogłosił też prezydent USA Joe Biden.
W oświadczeniu opublikowanym na stronie Białego Domu w przeddzień drugiej rocznicy rozpoczęcia przez Rosję pełnowymiarowej wojny przeciwko Ukrainie, Joe Biden oznajmił, że wprowadza "ponad 500 nowych sankcji".
Oświadczył, że ograniczenia są skierowane przeciwko osobom odpowiedzialnym za uwięzienie Aleksieja Nawalnego, a także związanym z sektorem finansowym Rosji, przemysłem obronnym i sieciami zaopatrzenia tego kraju. Restrykcje uderzą także w podmioty z kilku kontynentów, zaangażowane w omijanie antyrosyjskich sankcji.
Według Bidena dzięki nowym sankcjom "Putin będzie płacić jeszcze wyższą cenę za swoją napaść za granicą i represje w kraju".
Ponadto USA wprowadzają nowe ograniczenia eksportowe przeciwko 100 podmiotom za wspieranie "tylnymi drzwiami" rosyjskiej machiny wojennej oraz podejmują działania w celu dalszego obniżenia dochodów Rosji ze sprzedaży surowców energetycznych – oznajmił prezydent.
Biden podkreślił, że naród ukraiński walczy z niezwykłą odwagą, ale siłom ukraińskim kończy się amunicja i potrzebują dalszych dostaw ze Stanów Zjednoczonych. Dlatego - jak zaznaczył - Izba Reprezentantów musi zatwierdzić uchwalony przez Senat pakiet pomocy finansowej dla Kijowa, "zanim będzie za późno".
Ostrzegł też, że jeśli Putin nie zapłaci za śmierć i zniszczenia, które spowodował, to się nie zatrzyma, a związane z tym koszty dla Stanów Zjednoczonych oraz ich sojuszników z NATO i partnerów w Europie będą rosnąć.
Premier Belgii: jednogłośnie zatwierdziliśmy 13. pakiet sankcji przeciwko Rosji
Wcześniej w piątek 13. pakiet środków ograniczających wobec Kremla przyjęła Rada Unii Europejskiej.
Premier Belgii Alexander De Croo po spotkaniu w Warszawie z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i premierem Donaldem Tuskiem odniósł się do kwestii rosyjskiej agresji na Ukrainę. - Musimy nadal wspierać Ukrainę i pokazywać w sposób jasny, że to wsparcie będzie obecne tak długo, jak to będzie konieczne - podkreślił. - Jako Belgia, zapewniając obecnie prezydencję (w Radzie Unii Europejskiej - red.), będziemy wspierać proces tego, by Ukraina wchodziła na drogę zwycięstwa. Będziemy się trzymali naszych zobowiązań - mówił.
Poinformował, że "właśnie zatwierdziliśmy 13. pakiet sankcji przeciwko Rosji i to jednogłośnie". Jak mówił, "w tej chwili około dwóch tysięcy jednostek, czy osób znajduje się na tej liście sankcji". - Pokazuje to jedność 27 państw członkowskich w pomocy na rzecz Ukrainy - podkreślił.
Premier Belgii mówił, że "nadal będziemy wspierać Ukrainę, jeśli chodzi o dostarczanie amunicji".
W ocenie De Croo śmierć Aleksieja Nawalnego jest kolejnym sygnałem, że nie można ufać Putinowi, nie można z nim negocjować. Zaznaczył, że Rosja organizuje wiele kampanii dezinformacyjnych, których celem jest zdestabilizowanie państw unijnych i zniszczenie ich jedności.
Premier Belgii o sytuacji na Bliskim Wschodzie
Zwrócił też uwagę, że sytuacja na Bliskim Wschodzie wymaga pełnego zaangażowania. Jak dodał, Belgia już angażuje się w pomoc humanitarną w Strefie Gazy. - Jesteśmy za jednolitym podejściem Unii Europejskiej w tej kwestii, ponieważ należy natychmiast doprowadzić do zawieszenia broni w tym regionie - podkreślił.
Szef belgijskiego rządu powiedział też, że w ramach strategicznej agendy w Europie kluczową kwestią jest osiągnięcie porozumienia przemysłowego. Wszystko to jest zawarte w ramach Zielonego Ładu i musi być realizowane, tak aby zagwarantować właściwe funkcjonowanie firm europejskich i przemysłu europejskiego - podkreślił.
Borrell: pozostajemy zjednoczeni w determinacji, aby zniszczyć rosyjską machinę wojenną
Wysoki przedstawiciel Unii ds. zagranicznych Josep Borrell oświadczył wcześniej w piątek, że mijają dwa lata od rozpoczęcia przez Władimira Putina inwazji na Ukrainę na pełną skalę. - Unia Europejska utrzymuje presję na Rosję. Dziś jeszcze bardziej zaostrzamy środki ograniczające wobec rosyjskiego sektora wojskowego i obronnego, wymierzone w kolejne podmioty w państwach trzecich, które dostarczają sprzęt, a także w podmioty odpowiedzialne za nielegalną deportację i wojskową reedukację ukraińskich dzieci - oświadczył Wysoki przedstawiciel Unii ds. zagranicznych Josep Borrell.
- Pozostajemy zjednoczeni w naszej determinacji, aby zniszczyć rosyjską machinę wojenną i pomóc Ukrainie wygrać jej uzasadnioną walkę w obronie własnej oraz przywrócić jej niepodległość, integralność terytorialną i suwerenność - dodał.
Kolejny pakiet sankcji indywidualnych i gospodarczych
Rada postanowiła nałożyć środki ograniczające na dodatkowe 106 osób i 88 podmiotów odpowiedzialnych za działania podważające integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy. Rada dodała 27 nowych podmiotów do listy tych, które bezpośrednio wspierają rosyjski kompleks wojskowo-przemysłowy w wojnie przeciwko Ukrainie. Będą one podlegać zaostrzonym restrykcjom eksportowym dotyczącym towarów i technologii podwójnego zastosowania, a także towarów i technologii, które mogą przyczynić się do technologicznego wzmocnienia rosyjskiego sektora obronności i bezpieczeństwa.
Niektóre z tych podmiotów znajdują się w krajach trzecich (Indie, Sri Lanka, Chiny, Serbia, Kazachstan, Tajlandia i Turcja) i były zaangażowane w obchodzenie ograniczeń handlowych. Inne to rosyjskie podmioty zaangażowane w rozwój, produkcję i dostawy komponentów elektronicznych dla rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego.
Ponadto piątkowa decyzja rozszerza listę produktów objętych ograniczeniami, służących do produkcji bezzałogowych statków powietrznych (UAV).
Wreszcie UE wprowadziła dalsze ograniczenia w eksporcie towarów, które przyczyniają się do zwiększenia rosyjskich zdolności przemysłowych, takich jak transformatory elektryczne.
Nowe listy sankcyjne dotyczą przede wszystkim sektora wojskowego i obronnego oraz powiązanych z nimi osób, w tym osób zaangażowanych w dostawy uzbrojenia z Korei Północnej do Rosji, a także członków wymiaru sprawiedliwości, lokalnych polityków i osób odpowiedzialnych za nielegalną deportację i wojskową reedukację ukraińskich dzieci.
W sumie unijne środki ograniczające mają obecnie zastosowanie do ponad 2 tysięcy osób i podmiotów. Wskazane osoby i podmioty podlegają zamrożeniu aktywów, a obywatele i firmy z UE nie mogą udostępniać im środków finansowych. Osoby fizyczne są dodatkowo objęte zakazem podróżowania, który uniemożliwia im wjazd lub tranzyt przez terytoria UE.
Decyzja Rady dodaje też Wielką Brytanię do listy krajów partnerskich, które stosują zestaw środków ograniczających import żelaza i stali z Rosji oraz zestaw środków kontroli importu, które są zasadniczo równoważne ze środkami UE.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock