Ulica honorująca marszałka ZSRR Gieorgija Żukowa nie zniknie z mapy Mariupola. Radni miasta, uznawanego za bastion oporu ukraińskiego w Donbasie, nie zgodzili się zmienić jej nazwy na "Bohaterów ATO". Władze lokalne twierdzą, że potrzebują zgody mieszkańców.
Ulica marszałka Gieorgija Żukowa powinna zniknąć z mapy półmilionowego Mariupola zgodnie z ustawą o dekomunizacji, która zakazuje propagowania komunizmu oraz symboli ZSRR. Parlament ukraiński przyjął taką ustawę w zeszłym roku. Władze lokalne miały dość czasu, by przeprowadzić w mieście zmiany. Nie wszystko jednak się udało. Ulica honorująca marszałka ZSRR i czterokrotnego bohatera Związku radzieckiego Gieorgija Żukowa istnieje nadal.
Na początku marca w tej sprawie doszło do sporu na sesji rady miejskiej Mariupola. Portal novosti.dn.ua napisał, że sprzeczka dotyczyła kwestii dekomunizacji na Ukrainie, w tym zmian nazw obiektów, czczących dowódców radzieckich.
"Procedura wymaga"
Jak relacjonował portal novosti.dn.ua, z propozycją, by nazwę ulicy upamiętniającej marszałka Żukowa zmienić na "Bohaterów ATO" (operacji antyterrorystycznej w Donbasie) wystąpili przedstawiciele partii Siła Ludzi (zrzesza aktywistów antyrządowych protestów na kijowskim Majdanie). Poparli ich wolontariusze, którzy wspierają żołnierzy ukraińskich walczących z prorosyjskimi rebeliantami w Donbasie.
Radni nie zgodzili się jednak na wprowadzenie tej propozycji do porządku obrad. Mer Mariupola Wadym Bojczenko odpowiedział, że procedura wymaga przeprowadzenia konsultacji społecznych, a także zbadania opinii mieszkańców. Portal novosti.dn.ua napisał, że na sesji uczestniczyli żołnierze ATO. Później wyszli z sali posiedzeń tłumacząc, że im "wstyd" za radnych.
"Dziwnym trafem"
Ukraińska aktywistka Maria Podybajło w rozmowie z rozgłośnią radiową Hromadske powiedziała, że tłumaczenia radnych Mariupola w sprawie opinii mieszkańców to manipulacja.
– Jest nią m.in. retoryka władz. Na sesji radni mówią, że obiema rękami podpisują się pod tym, by w mieście jedna z ulic została nazwana na cześć bohaterów ATO. Efekt jednak jest taki, że oni są za, a ludzie przeciw – mówiła aktywistka. Jej zdaniem, ludzie nie są należycie informowani o sprawie. Aktywistka przypomniała, że honorująca marszałka Żukowa ulica "dziwnym trafem nie znalazła się na liście obiektów, których nazwy muszą być zmienione".
Ukraiński parlament przyjął pakiet ustaw dekomunizacyjnych w kwietniu 2015 roku. Zakazują one propagowania komunizmu i nazizmu oraz ich symboli. Uznają także komunistyczny system totalitarny lat 1917-1991 za system przestępczy. Za przestępczy uznano też nazistowski system totalitarny. W efekcie wprowadzono zakaz propagowania nazizmu, narodowego socjalizmu i związanych z nimi symboli.
Autor: tas\mtom / Źródło: hromadskeradio.org, novosti.dn.ua
Źródło zdjęcia głównego: Ria Novosti CC BY SA 3.0 / Wikipedia