Na przejściach granicznych stosowane są wzmożone środki kontroli. Ograniczony został wjazd cudzoziemców, przede wszystkim obywateli Federacji Rosyjskiej. Obywatele Federacji Rosyjskiej płci męskiej w wieku 16-60 lat nie są przepuszczani przez granicę Ukrainy - oświadczył w piątek szef ukraińskiej Straży Granicznej Ukrainy Petro Cyhykał.
Na naradzie poświęconej wzmocnieniu obronności w związku z atakiem Rosji na ukraińską marynarkę wojenną Petro Cyhykał wyjaśnił, że ograniczenia wobec Rosjan będą obowiązywały w czasie stanu wojennego, który ma trwać na Ukrainie do 26 grudnia.
Zastrzegł, że nie będą one także stosowane wobec obywateli rosyjskich, którzy przybędą na Ukrainę na przykład w związku z pogrzebem bądź w ramach misji humanitarnej.
Poroszenko nie chce "powtórki operacji z 2014 roku"
Prezydent Petro Poroszenko, pod którego kierownictwem odbywała się narada, opowiedział się za wzmocnieniem kontroli Rosjan w obwodach, w których obowiązuje stan wojenny. - Są to działania, które nie pozwolą Federacji Rosyjskiej na formowanie tutaj oddziałów prywatnych armii, które w rzeczywistości reprezentują siły zbrojne Federacji Rosyjskiej, i nie pozwolą im (Rosjanom) na powtórkę operacji, które starali się przeprowadzić w 2014 roku – oświadczył. W czwartek ukraińska Straż Graniczna ogłosiła zamknięcie wjazdu na zaanektowany przez Rosję Krym dla obcokrajowców. Na półwysep będą mogli wjechać wyłącznie obywatele ukraińscy. Straż zapewniła jednocześnie, że cudzoziemcy, którzy znajdują się już na Krymie, będą mogli wjechać na Ukrainę.
Konflikt w Cieśninie Kerczeńskiej
Ukraina ogłosiła stan wojenny po niedzielnym ataku rosyjskich służb granicznych, które ostrzelały dwa ukraińskie kutry floty wojennej i jeden holownik w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej łączącej Morze Czarne z Morzem Azowskim.
Ukraińskie jednostki chciały przepłynąć pod mostem nad cieśniną, jednak nie dostały na to pozwolenia.
Według władz w Kijowie atak Rosjan nastąpił na wodach neutralnych. Ukraina wskazuje, że łączy ją z Rosją umowa z 2003 roku dotycząca Morza Azowskiego, na podstawie której oba państwa uważają Morze Azowskie i Cieśninę Kerczeńską za swoje terytorium wewnętrzne. Oba kraje mają tam też swobodę żeglugi.
Według strony ukraińskiej w wyniku incydentu rannych zostało sześciu żołnierzy. Trzy ukraińskie jednostki - dwa kutry i holownik - zostały przejęte przez rosyjskie siły specjalne. Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyl Hrycak oświadczył we wtorek, że Rosjanie użyli do ataku myśliwca Su-30.
Autor: ft//kg / Źródło: PAP