Minęło dziewięć miesięcy wojny. Antyeuropejska agresja Rosji jest skazana na porażkę. Wolność Europy będzie zagwarantowana - mówił w czasie międzynarodowej konferencji The Idea of Europe w Kownie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. - W tej chwili między Europejczykami nie ma podziałów, nie ma schizmy. Musimy to zachować, to jest nasza główna misja - dodał.
W litewskim Kownie odbywa się międzynarodowa konferencja The Idea of Europe, na której zdalnie wystąpił prezydent Ukrainy. - Europa wyciągnęła wnioski z błędów poprzednich pokoleń. Teraz Europejczycy trzymają się razem w obliczu ataku tyranii, zaś liderzy Europy bronią tego, co łączy wszystkich nas. Bronią o wiele ostrzej, niż moglibyśmy się spodziewać. Kraje Europy są w stanie osiągnąć rzeczy, które 10 lat temu zdawały się czymś niemożliwym - mówił Wołodymyr Zełenski.
Jak dodał, "widzimy jasno linię frontu przebiegającą przez Ukrainę, jako linię frontu obrony Europy". - Minęło dziewięć miesięcy wojny. Antyeuropejska agresja Rosji jest skazana na porażkę. Wolność Europy będzie zagwarantowana. Rosja nadal potrafi stosować różne formy terroru, nadal ma wystarczająco wiele rakiet, bomb i pocisków, aby zabijać ludzi, prowokować różne trudności dla Ukrainy i całej Europy, ale możemy powiedzieć już dziś jasno, że nigdy nie będą mieli tego, o co walczą - powiedział.
- W tej chwili między Europejczykami nie ma podziałów, nie ma schizmy. Musimy to zachować, to jest nasza główna misja - zaznaczył.
Zełenski: walcząc z Rosją, Europa pomaga też samej sobie
Zełenski powiedział również, że "gdy ktoś zadaje pytanie, jak Europa może nas wesprzeć, to takie sformułowanie nie wydaje się do końca właściwe, ponieważ walcząc z Rosją, Europa pomaga też samej sobie". - Musimy wspólnie przetrwać tę zimę i wygrać wojnę - dodał ukraiński przywódca.
Jak podkreślił, przywódcy państw europejskich i liderzy UE nie tylko deklarują przywiązanie do pewnych wartości, ale też odnoszą sukcesy w walce o te pryncypia, pomagając Ukrainie zmagającej się z rosyjską inwazją. - Kraje Europy mogą osiągać cele, które jeszcze rok temu wydawały się nierealne. (...) Wojna zakończy się porażką Rosji. Wróg wciąż ma potencjał, by zabijać mieszkańców Ukrainy i przysparzać nam problemów, ale nigdy nie spełni swoich zamierzeń i nie zdoła podzielić naszego kontynentu - dodał Zełenski.
Prezydent Ukrainy powiedział również, że Kreml powoli traci możliwości wykorzystywania dostaw energii jako broni przeciwko Europie. W tym kontekście poparł inicjatywę Polski i krajów bałtyckich, by ustanowić limit ceny rosyjskiej ropy w wysokości 30 dolarów za baryłkę.
- W tym roku Europa wreszcie rozbraja Rosję energetyczne. Rosja nie jest już w stanie używać energetyki jako broni. Europejska zależność od dostaw z Rosji spada i niedługo zniknie. To powinno dać Rosji mniejszy dopływ gotówki ze sprzedaży jej zasobów naturalnych. Bardzo ważne są ograniczenia cenowe. (…) Jestem wdzięczny naszym kolegom z Polski za ich propozycję, żeby ustawić ten limit na 30 dolarów za baryłkę - mówił Zełenski.
W jego opinii "żaden z potencjalnych wrogów Europy nie może być w stanie szantażować bronią energetyczną". - Bezpieczeństwo energetyczne Europy powinno od dzisiaj opierać się na solidarności między narodami europejskimi - dodał.
Zełenski zaapelował też o jak najszybsze rozpoczęcie rozmów akcesyjnych z Ukrainą, dotyczących przyszłej integracji Ukrainy z UE. - Przyjęcie Ukrainy do Unii Europejskiej to długoterminowa inwestycja w bezpieczeństwo naszego państwa i całego kontynentu - podkreślił.
Kowieńska konferencja
Międzynarodowa Konferencja "The Idea of Europe" została zorganizowana przez Uniwersytet Witolda Wielkiego w Kownie pod patronatem prezydenta Litwy Gitanasa Nausedy. W wydarzeniu uczestniczą też m.in. przywódcy Polski - Andrzej Duda, Łotwy - Egils Levits i Rumunii - Klaus Iohannis oraz w formie zdalnej przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24