Wołodymyr Zełenski apeluje o wsparcie militarne dla Ukrainy

Źródło:
PAP

Wspólnie możemy uwolnić Ukrainę od rosyjskiego zła jeszcze w tym roku, ale nie możecie się wahać, nie można spowolnić pomocy zbrojeniowej, zwlekać z nowymi sankcjami - oświadczył w czwartek ukraiński prezydent. Wołodymyr Zełenski zwrócił uwagę, że w kontrolowanej przez Kijów części obwodu chersońskiego ponad 50 wsi jest prawie całkowicie zniszczonych przez rosyjskie wojska.

- Niestety, w naszych wspólnych wysiłkach mamy ostatnio mniej nowych sukcesów, a więcej spowolnień. Kreml to obserwuje, to oddala nas od osiągnięcia pokoju - zaznaczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w przemówieniu, adresowanym bezpośrednio do unijnych przywódców, którzy w czwartek i piątek uczestniczą w Brukseli w posiedzeniu Rady Europejskiej. Wyliczył następnie pięć przykładów działań, w których nie można pozwolić sobie na zwłokę.

- Po pierwsze to przekazywanie uzbrojenia, szczególnie broni dalekiego zasięgu - podkreślił Zełenski. - Na polu walki liczy się każda godzina, a przeciąganie się dostaw rakiet dalekiego zasięgu na Ukrainę już jest znaczące - zaznaczył. Dodał, że to nie pozwala na odepchnięcie sił Rosjan tak, by nie zagrażały na przykład Chersoniowi czy innym ostrzeliwanym miastom.

- Po drugie, potrzebujemy nowoczesnych samolotów do obrony naszego nieba - mówił prezydent. - Jestem wdzięczny Polsce i Słowacji za ich decyzje o przekazaniu MiG-ów Ukrainie, to znaczące wzmocnienie, ale potrzebujemy dalszej pomocy - argumentował.

- Po trzecie, zwlekanie z nowym pakietem europejskich sankcji przeciwko Rosji staje się coraz bardziej niepokojące - zaznaczył Zełenski. Unia Europejska musi pokazywać światu, że sankcje będą rozszerzane. Nie może być też mowy o rozluźnianiu ograniczeń, szczególnie pod manipulancką przykrywką dbania o bezpieczeństwo żywnościowe - podkreślił. Łagodzenie sankcji to proszenie się o nowe kryzysy - dodał.

Zełenski chce zbliżenia Ukrainy z UE i NATO

- Po czwarte, od dawna mówiliśmy o zorganizowaniu międzynarodowego szczytu dotyczącego ukraińskiej propozycji pokojowej. To jedyna realistyczna i kompleksowa propozycja przywrócenia Ukrainie integralności terytorialnej, a Europie - bezpieczeństwa - kontynuował Zełenski.

- Szczyt w tej sprawie można by zorganizować w Kijowie, ale wiemy, że w tych okolicznościach nie przybyłoby wielu światowych przywódców, proszę więc was o pomoc - zaapelował ukraiński prezydent. Takie spotkanie w jednej z europejskich stolic, tylko wzmocniłoby siłę Europy na świecie - przekonywał.

- Po piąte, nie można pozwolić na to, by opóźniało się zbliżenie Ukrainy z UE i NATO, jesteśmy gotowi już w tym roku rozpocząć negocjacje akcesyjne w sprawie członkostwa w Unii - mówił prezydent. - Ukraina musi widzieć waszą gotowość, potrzebuje tej motywacji, by czuć, że obrona UE przez naszych żołnierzy jest naprawdę wspierana przez całą Europę - podkreślił.

- Musimy zrobić wszystko, by uniknąć tych pięciu zagrożeń, które oddalają nas od pokoju i wydłużają wojnę. I naprawdę możemy to zrobić, Europa wie, jak być skuteczna - zapewnił swoich europejskich odpowiedników Zełenski. - Jeżeli Europa będzie się wahała, zło będzie mogło się przegrupować i przygotować na lata wojny. Możecie sprawić, by to się nie stało - zakończył.

Zełenski: oczyścimy ziemię z przejawów Rosji

- W kontrolowanej przez Kijów części obwodu chersońskiego ponad 50 wsi jest prawie całkowicie zniszczonych przez rosyjskie wojska - poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który w czwartek odwiedził ten region na południu Ukrainy.

Zełenski podkreślił w opublikowanym wieczorem nagraniu, że w przypadku niektórych wsi zniszczonych jest ponad 90 procent budynków. Mimo tego - jak dodał - nawet do takich miejscowości wracają ludzie. - To dowód, że życie zwycięża - oznajmił prezydent.

Szef państwa podziękował wszystkim, którzy pomagają w "przywróceniu normalnego życia po rosyjskim złu", w tym m.in. osobom biorącym udział w rozminowywaniu terenu.

- Tak przyjemnie widzieć, kiedy oczyszczone z rosyjskich min i pocisków pola obwodu chersońskiego znowu są uprawiane, znowu żyją. Oczywiście na razie tych ziem jest jeszcze niewiele i nasi saperzy mają dużo pracy. Ale jestem przekonany, że oczyścimy naszą ziemię ze wszystkich śmiercionośnych przejawów Rosji. Cała Ukraina będzie żyć - podsumował.

Autorka/Autor:asty/kab

Źródło: PAP