We wtorek na Ukrainę przybył John Bolton, doradca prezydenta Donalda Trumpa do spraw bezpieczeństwa narodowego - przekazała amerykańska ambasada w Kijowie. Według mediów Bolton ma podjąć próby zablokowania sprzedaży przedsiębiorstwa Motor Sicz Chińczykom. Wizyta potrwa do czwartku, kiedy zaprzysiężony zostanie nowy ukraiński parlament.
"Przyjazd ambasadora Boltona podkreśla poparcie USA dla suwerenności i integralności Ukrainy oraz jej dążeń euroatlantyckich. Oczekuje on owocnych spotkań z ukraińskimi władzami" - przekazała ambasada USA na Twitterze.
Bolton wspólnie z ambasadorem USA w Kijowie Williamem Taylorem złożył także kwiaty przed murem monasteru świętego Michała Archanioła, gdzie znajdują się tablice upamiętniające poległych w walkach w Donbasie żołnierzy ukraińskich.
Media o celu wizyty Boltona
Sam Bolton informował przed przylotem na Ukrainę, że będzie tu rozmawiał między innymi o wynikach szczytu państw grupy G7 we francuskim Biarritz. "Prezydent [Donald Trump - przyp. red.] przeprowadził produktywne spotkania na szczycie G7 w Biarritz. Z niecierpliwością czekam na spotkania z naszymi partnerami w Kijowie" - napisał w serwisie społecznościowym.
Tymczasem według doniesień dziennika "Wall Street Journal" Bolton zamierza rozmawiać z ukraińskimi władzami o sprzedaży przedsiębiorstwa Motor Sicz chińskiemu holdingowi Beijing Skyrizon Aviation. Ukraińska firma z siedzibą w Zaporożu jest jednym z największych na świecie producentów silników do wojskowych samolotów transportowych i śmigłowców.
Źródła dziennika twierdzą, że zdaniem Waszyngtonu dzięki tej transakcji Pekin może otrzymać dostęp do nowych technologii obronnych, zaś zaangażowanie Boltona w tę sprawę świadczy, iż jest ona ważna dla bezpieczeństwa narodowego USA.
Autor: ft//now / Źródło: PAP, EPA