"Już dawno tak nie mieliśmy". Na froncie "głód amunicji"

Źródło:
Current Times

Artylerzyści na całej linii frontu twierdzą, że potrzebują więcej nabojów, ich obecne zapasy szybko się wyczerpują. - Już dawno tak nie mieliśmy, robimy pięć lub dziesięć wystrzałów dziennie - powiedział niezależnej rosyjskojęzycznej telewizji Current Time żołnierz 22. brygady Denys. Wciąż czeka na wsparcie Zachodu, w tym Stanów Zjednoczonych.

Artylerzysta 22. brygady ukraińskich sił zbrojnych Denys w rozmowie z Current Times podkreśla, że walczyć na froncie jest coraz trudniej. - Jesteśmy w ciągłej gotowości bojowej. Celujemy i czekamy na rozkaz. Mamy cel: gdzie mniej więcej może znajdować się grupa wroga. Na rozkaz szybko strzelamy. Wczoraj wystrzeliliśmy raz, przedwczoraj - pięć razy. Bywa różnie - opowiada.

Denys mówi, że żołnierze strzelają rzadko nie dlatego, że nie ma do kogo. Jego pododdział walczy na kierunku bachmuckim w obwodzie donieckim, gdzie siły rosyjskie dokonują systematycznych ataków i szturmów. Amunicja się wyczerpuje, cel należy wybierać bardzo dokładnie.

CZYTAJ: Jens Stoltenberg w USA przekonuje polityków, by nie blokowali pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy

Ukraińscy żołnierze na pozycjach facebook.com/GeneralStaff.ua

Korespondent telewizji Current Time, który dotarł do żołnierzy 22. brygady napisał, że jeśli "posłucha się tego, co dzieje się na pierwszej linii frontu, trudno powiedzieć, że amunicji nie ma, ale daleko jest do huku, jaki panował tu jeszcze kilka miesięcy temu". Artylerzyści na całej linii frontu twierdzą, że muszą mieć więcej nabojów.

– Aby linia frontu choć trochę się przesunęła, potrzebna jest amunicja, inny sprzęt i ludzie. Jeśli nie będziemy mieli nic, staniemy w miejscu. A wróg, gdy zrozumie, że mamy zerowe zasoby, zacznie wywierać presję. W tej chwili strzelamy mało, amunicji jest bardzo mało. Już dawno tak nie mieliśmy, robimy pięć lub dziesięć wystrzałów dziennie - mówi Denys.

Oczekiwanie na pomoc

Wcześniej amunicja była dostarczana na front w ramach pomocy wojskowej dla Ukrainy. Jednak Stany Zjednoczone wciąż nie podjęły decyzji w sprawie kolejnej transzy - przypomina Current Times. Cytuje doradców Joe Bidena, którzy w rozmowie z NBS News ostrzegli, że bez pomocy wojskowej USA Rosja może wygrać wojnę w ciągu kilku tygodni. W najlepszym razie w ciągu kilku miesięcy.

Rosyjskojęzyczna stacja przypomniała także deklaracje Unii Europejskiej, że dostarczy Ukrainie milion sztuk amunicji do marca bieżącego roku. Ale najprawdopodobniej tak się nie stanie. Według ustaleń agencji Bloomberg, liczba ta może wynieść 600 tysięcy. Wciąż ważą się także losy pomocy finansowej UE dla Kijowa, blokowanej przez Węgry.

Dlatego Ukraińcy muszą oszczędzać amunicję, strzelać mało, ale celnie. Ukraińscy żołnierze w różnych częściach frontu mówią: nie ma wielkich nadziei, że amunicja u wroga także się wyczerpuje - podkreśla telewizja Current Times.

Autorka/Autor:tas/kg

Źródło: Current Times

Źródło zdjęcia głównego: facebook.com/GeneralStaff.ua

Tagi:
Raporty: