Systemy obrony powietrznej Patriot stały się pierwszoplanowym bohaterem podczas ukraińskiej obrony przed rosyjską napaścią. Ukraina odpiera obecnie większość zagrożeń z powietrza skierowanych przeciwko Kijowowi - zauważa dziennik "Wall Street Journal". Producent planuje przekazać Ukrainie pięć kolejnych baterii do końca 2024 roku - dodaje amerykańska gazeta.
Patrioty okazują się niezbędne ukraińskim jednostkom obrony powietrznej, broniącym zgrupowań wojskowych, a także miast i obiektów infrastruktury krytycznej. Władze w Kijowie chwalą amerykańskie wyrzutnie, podkreślając, że jest to jedyny rodzaj uzbrojenia, przy pomocy którego można zestrzeliwać rosyjskie pociski balistyczne - pisze "WSJ".
Łącząc Patrioty z innymi zachodnimi systemami, a także bronią z czasów sowieckich, Ukraina odpiera obecnie większość zagrożeń z powietrza skierowanych przeciwko Kijowowi - od rakiet balistycznych i manewrujących po drony - podkreślono na portalu "WSJ".
- Nikt nie miał 100-procentowej pewności, że Patriot jest w stanie zniszczyć (rosyjski - red.) pocisk hipersoniczny Ch-47 Kindżał. Ukraińcy to udowodnili. (...) Oficerowie w krajach partnerskich powiedzieli mi, że teraz uczą się obsługi Patriotów od nas - oświadczył w rozmowie z dziennikiem ukraiński pułkownik Serhij Jaremenko, dowódca broniącej Kijowa 96. brygady sił obrony powietrznej.
- Jesteśmy najlepszymi promotorami Patriotów - dodał Andrij Jermak, szef biura (kancelarii) prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Kijów posiada dwie baterie Patriot, ma otrzymać pięć kolejnych
Ukraińska armia ma obecnie dwie pełne baterie systemu Patriot, obejmujące wyrzutnie, radar i stację kontrolną. Koncern Raytheon Technologies, wytwarzający to uzbrojenie, zwiększa produkcję do 12 systemów rocznie i planuje przekazać Kijowowi pięć kolejnych baterii do końca 2024 roku - czytamy na łamach serwisu "WSJ".
Jak przyznał prezes firmy Gregory Hayes, strona amerykańska była "bardzo zaskoczona" skutecznością Patriotów, które - wraz z innymi systemami obrony powietrznej - przechwytują około 90 proc. wrogich celów wymierzonych w Ukrainę. Według Hayesa dowództwo w Kijowie zmodyfikowało oprogramowanie, uzyskując możliwość zestrzeliwania pocisków poruszających się nawet dwa razy szybciej niż te, do neutralizowania których wyrzutnie zostały zaprojektowane.
Zgodnie z dokumentami budżetowymi Pentagonu każda bateria systemu Patriot kosztuje około miliarda dolarów, a cena pojedynczej rakiety przechwytującej to 4 mln dolarów. Produkcja całego systemu trwa dwa lata. Biorąc pod uwagę te okoliczności, ukraińscy wojskowi muszą oszczędzać Patrioty i uważnie wybierać cele - zaznaczył "WSJ".
Patrioty są jak "statek kosmiczny"
Pułkownik Jaremenko przyznał, że Ukraińcy szybko przekonali się, jak zaawansowanym systemem dysponują i jak bardzo różni się on od odpowiedników produkcji sowieckiej.
Czytaj również: Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu wraca do gry - ocenia brytyjski wywiad w codziennym raporcie
- Jeśli kupisz samochód z 1989 roku, a następnie przesiądziesz się do auta z 2020 roku, to prawdopodobnie poczujesz różnicę. (Patriot) jest statkiem kosmicznym - ocenił dowódca.
Szkolenia ukraińskich żołnierzy z obsługi wyrzutni Patriot rozpoczęły się w styczniu 2023 roku w bazie Fort Sill w stanie Oklahoma na południu USA. Amerykańskie systemy rakietowe trafiły na wyposażenie armii Ukrainy w kwietniu 2023 roku. Niedługo potem, 4 maja, Patriot został użyty do pierwszego potwierdzonego zestrzelenia rosyjskiego pocisku Kindżał - przypomniał amerykański dziennik.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Twitter @oleksiireznikov