747 dni temu rozpoczęła się rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę. Rosyjskie siły okupacyjne zaatakowały dronami Charków, uszkodzony został obiekt infrastruktury cywilnej. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odrzucił sugestie papieża Franciszka dotyczące rozpoczęcia rozmów pokojowych z Rosją. Oto najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin.
> Rosyjskie siły okupacyjne zaatakowały dronami Charków, uszkodzony został obiekt infrastruktury cywilnej - poinformował w poniedziałek mer miasta Ihor Terechow. "Na terenie zwartej zabudowy mieszkaniowej doszło do ataku na obiekt infrastruktury cywilnej. Na szczęście nie było ofiar w ludziach. Sam obiekt został częściowo uszkodzony, podobnie jak pobliska zabudowa mieszkaniowa. Na miejscu są wszystkie odpowiednie służby" - napisał Terechow na swoim kanale w Telegramie.
> Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odrzucił sugestie papieża Franciszka dotyczące rozpoczęcia rozmów pokojowych z Rosją, odnosząc się do jego kontrowersyjnej wypowiedzi jako "wirtualnej mediacji". Kościół to ludzie wspierający nas modlitwą - powiedział w niedzielnym oświadczeniu. "Silniejszy jest ten, kto widzi sytuację, kto myśli o narodzie, kto ma odwagę białej flagi, by negocjować. Dzisiaj można negocjować przy pomocy potęg międzynarodowych. Słowo: negocjować jest odważne" - powiedział Franciszek w sobotę wywiadzie dla szwajcarskiej telewizji.
"Na Ukrainie było niegdyś wiele białych ścian domów i kościołów, które teraz są spalone i roztrzaskane przez rosyjskie pociski. I to bardzo wymownie mówi o tym, kto musi się zatrzymać, aby wojna się skończyła" - podkreślił Zełenski w nagraniu umieszczonym w mediach społecznościowych.
> "Nasza flaga jest niebiesko-żółta. To flaga, dla której żyjemy, umieramy i triumfujemy. Nigdy nie podniesiemy żadnej innej flagi" - oświadczył w niedzielę szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba w reakcji na słowa papieża Franciszka.
> Postawa papieża Franciszka, który "pada na kolana przed Władimirem Putinem", wzywa Ukrainę do wywieszenia białej flagi oraz kapitulacji, jest wielką hipokryzją - ocenił w niedzielę portal niemieckiego dziennika "Bild". "Zwycięzcą byłby tylko agresor Putin! Nakarmić go Ukrainą, żeby potem mógł zaatakować kolejne kraje? To nie jest wezwanie do pokoju, ale raczej zachęta do dalszej przemocy" - stwierdził "Bild", podkreślając, że oburzająca wypowiedź padła "z ust następcy polskiego papieża Jana Pawła II, którego dziełem życia jest położenie kresu dyktaturze komunistycznej w Europie".
> Rosyjska inwazja na Ukrainę ujawniła głębokie różnice w kulturze strategicznej Francji i Niemiec, wywołując bitwę o przywództwo obronne w Europie - oceniło weekendowe wydanie francuskiego dziennika "Le Monde". Gazeta zwróciła uwagę na różnice pomiędzy stanowiskiem Paryża i Berlina w związku z niedawnymi słowami prezydenta Francji Emmanuela Macrona o możliwości wysłania w przyszłości przez państwa zachodnie wojsk lądowych na Ukrainę.
> A może, dla równowagi, zachęcić Putina, by miał odwagę wycofać swoją armię z Ukrainy? Pokój zapanowałby natychmiast, bez potrzeby negocjacji - w ten sposób szef MSZ Radosław Sikorski skomentował słowa papieża Franciszka, który ocenił, że Ukraina musi "mieć odwagę wywiesić białą flagę, by negocjować”.
> Trzy osoby zginęły w niedzielę w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy w ostrzałach rosyjskich z użyciem dronów i artylerii. W ataku rakietowym w mieście Myrnohrad rannych zostało 12 osób.
Źródło: PAP