Szef obwodu mikołajowskiego Witalij Kim udostępnił we wtorek nagranie z kamer monitoringu. Pokazuje dziedziniec szpitala dziecięcego, gdzie eksplodował rosyjski pocisk. Wtorek jest 41. dniem ataku Rosji na Ukrainie. Położony na południu kraju Mikołajów jest bombardowany od początku inwazji zbrojnej.
Na nagraniu widać pocisk, który spada i eksploduje tuż obok zaparkowanych karetek. Miejscem rosyjskiego ataku jest dziecięcy szpital w Mikołajowie - przekazał Witalij Kim, publikując nagranie na Telegramie.
Również we wtorek szef obwodu mikołajowskiego zaapelował do mieszkańców, by nie wierzyli w pojawiające się fałszywe informacje, że "Mikołajów zostanie zdobyty w ciągu trzech najbliższych dni".
W poniedziałek rosyjskie wojska użyły pocisków kasetowych do ostrzału Mikołajowa. W wyniku ataku zginęło dziesięć osób, a ponad 60 zostało rannych.
Pociski kasetowe eksplodowały w pobliżu przystanku autobusowego i na drodze w gęsto zaludnionej dzielnicy miasta.
Pod koniec marca rosyjskie samoloty zbombardowały gmach obwodowej administracji. W wyniku ataku zginęło 36 osób, w tym sekretarka Witalija Kima.
Według stanu na 3 kwietnia w czasie działań wojennych w obwodzie mikołajowskim ucierpiało ponad 600 mieszkańców, zginęło 161 osób, w tym sześcioro dzieci. - Ponad dwa tysiące budynków, prywatnych i użyteczności publicznej, zostało zniszczonych lub uszkodzonych - powiedział w poniedziałek Kim.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO
Źródło: Ukraińska Prawda, 5.ua, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: t.me/mykolaivskaODA