Liczba cywilów, którzy w tym roku zginęli lub ucierpieli w konflikcie w Donbasie, wzrosła o połowę w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku - poinformował we wtorek wiceszef misji OBWE na Ukrainie Alexander Hug.
- Od początku roku misja odnotowała 330 ofiar wśród ludności cywilnej. (...) Żeby zobrazować powagę sytuacji, przytoczę taki przykład: jeśli porównamy liczbę ofiar wśród ludności cywilnej w bieżącym roku z analogicznym okresem w roku ubiegłym, to zauważymy, że nastąpił ponad 50-procentowy wzrost - podkreślił we wtorek w Odessie Hug. Dodał, że członkowie misji OBWE codziennie odnotowują setki, a nawet tysiące przypadków naruszenia rozejmu, w tym przy wykorzystaniu broni zabronionej przez porozumienia mińskie. - Na przykład 23 lipca misja odnotowała ponad 850 przypadków naruszenia zawieszenia broni - powiedział Hug.
"Kwestia woli"
Hug podkreślił również, że "na krajach, będących stronami porozumień mińskich, spoczywa odpowiedzialność za zakończenie działań bojowych". - Wiemy, że gdyby chciały, mogłyby to zrobić w każdej chwili - dodał. - Jest to kwestia woli. Jest to możliwe - powiedział wiceszef misji OBWE na Ukrainie. 21 lipca Hug na konferencji prasowej oświadczył, że od początku 2017 roku w wyniku konfliktu w Donbasie zginęło 59 cywilów, a ponad 260 odniosło rany. W ostatnich dniach odnotowano 11 kolejnych ofiar.
Autor: arw/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Ukrainy