Francja przeszkoli u siebie prawie dwa tysiące ukraińskich żołnierzy. "Nie jesteśmy stroną konfliktu, ale pomagamy"

Źródło:
PAP
Ukraińscy żołnierze na wjeździe do Łymanu. Wieszają ukraińską flagę
Ukraińscy żołnierze na wjeździe do Łymanu. Wieszają ukraińską flagęTwitter/@AndriyYermak
wideo 2/4
Ukraińscy żołnierze na wjeździe do Łymanu. Wieszają ukraińską flagęTwitter/@AndriyYermak

Francja zamierza przeszkolić na swym terytorium blisko dwa tysiące ukraińskich żołnierzy - zapowiedział francuski minister do spraw sił zbrojnych Sebastien Lecornu w wywiadzie, który w sobotę na swej stronie internetowej opublikował dziennik "Le Parisien".

Minister przypomniał, że Francja szkoliła już ukraińskich żołnierzy w zakresie obsługi armato-haubic Caesar. - Teraz chcemy pójść nieco dalej - podkreślił.

Jak sprecyzował, przygotowywane szkolenie będzie realizowane w trzech etapach: najpierw ogólne przeszkolenie żołnierzy, następnie szkolenie uwzględniające konkretne potrzeby zgłaszane przez stronę ukraińską i na końcu, przeszkolenie z obsługi dostarczanej Ukrainie broni.

Ukraińscy żołnierze zostaną przydzieleni do francuskich jednostek

Ukraińscy żołnierze, jak poinformował Lecornu, zostaną przydzieleni na kilka tygodni do francuskich jednostek. - Nie jesteśmy stroną konfliktu, ale pomagamy krajowi, który jest w stanie wojny po rosyjskiej inwazji - powiedział francuski minister.

Poinformował także, precyzując wcześniejszą zapowiedź prezydenta Emmanueala Macrona, że Francja przekaże Ukrainie systemy obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu Crotale.

Liczba zestawów, które zostaną wysłane do Kijowa, "jest ustalana z Ukraińcami", ale "będzie znacząca, aby umożliwić im obronę ich nieba" - zapewnił Sebastien Lecornu.

Francuska broń dla Ukrainy

W środę w wywiadzie dla stacji France 2 Macron zapowiedział, że w najbliższych tygodniach Francja dostarczy Ukrainie broń, radary i systemy przeciwlotnicze. Na Ukrainę ma trafić m.in. kolejnych sześć armato-haubic Caesar. Już wcześniej Paryż przekazał ukraińskiej armii 18 dział tego typu.

Autorka/Autor:mp//rzw

Źródło: PAP