Do sali obrad ukraińskiej Rady Najwyższej wniesiono flagę Unii Europejskiej. - Nie jesteśmy już dłużej sąsiadami Europy, ale członkami wspólnej europejskiej rodziny i podzielamy te same wartości - oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski, występujący przez parlamentarzystami. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zadeklarowała z kolei, że Europa będzie po stronie Kijowa tak długo, jak będzie trzeba. - Widzę przyszłość Ukrainy w Unii Europejskie - powiedziała.
W czasie piątkowego posiedzenia Rady Najwyżej do sali posiedzeń parlamentu wniesiona została flaga Unii Europejskiej, którą ustawiono za trybuną zajmowaną przez prezydium Rady. - Udało nam się uzyskać ten status w rekordowo krótkim czasie. (...) Nie jesteśmy już dłużej sąsiadami Europy, ale członkami wspólnej europejskiej rodziny i podzielamy te same wartości. Integracja z UE oznacza dla obywateli Ukrainy lepszą przyszłość, razem uczynimy Europę silniejszą. Flaga Unii w ukraińskim parlamencie nie tylko ma znaczenie symboliczne, lecz wskazuje też na nasze zadanie, którym jest pełne członkostwo we Wspólnocie – zadeklarował Wołodymyr Zełenski.
- Chcemy na Ukrainie równie spokojnych poranków, jak w krajach Europy - dodał prezydent, nawiązując do piątkowych rosyjskich ataków rakietowych na obwód odeski. Według aktualnych danych, w ostrzałach zginęło co najmniej 18 osób.
Szefowa KE: widzę przyszłość Ukrainy w Unii Europejskiej
Również w piątek w ukraińskiej Radzie Najwyższej przemawiała za pośrednictwem wideołącza przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. - Utrzymaliście funkcjonowanie instytucji państwa, w tym parlamentu, mimo wszelkich przeciwności losu - w tym w najtrudniejszych chwilach rosyjskiej inwazji. Doceniamy wasze wysiłki. Właśnie ze względu na swoją determinację, upór i odwagę Ukraina została doceniona przez wszystkie kraje Wspólnoty i otrzymała status kandydata do członkostwa w UE – powiedziała von der Leyen.
Przewodnicząca KE zadeklarowała, że unijne instytucje dołożą wszelkich starań, by wspomóc Kijów w konfrontacji z Moskwą. - Nie spoczniemy, dopóki Ukraina nie zwycięży. Jesteście odważnym pokoleniem, które śmiało maszeruje w kierunku (europejskiej) przyszłości, a my pracujemy dzień i noc, żeby udzielać wam wsparcia. (...) Ostatecznym sukcesem Ukrainy będzie jej akcesja do Unii - powiedziała polityk.
Von der Leyen doceniła dotychczasowe sukcesy Kijowa na rzecz modernizacji państwa, wskazując m.in. na reformy antykorupcyjne i zmiany w ustawodawstwie. - Ukraina jest jedynym krajem Partnerstwa Wschodniego, który przyjął prawne zobowiązanie, by uwolnić gospodarkę od wpływu oligarchów - zauważyła przewodnicząca KE.
Jak dodała, instytucje i państwa UE będą uczestniczyć "ręka w rękę" z Ukrainą w odbudowie tego kraju po rosyjskiej inwazji. Von der Leyen zapowiedziała, że w przyszły poniedziałek weźmie udział w konferencji poświęconej temu zagadnieniu.
Szefowa KE zadeklarowała, że Europa będzie po stronie Kijowa tak długo, jak będzie trzeba. - Widzę przyszłość Ukrainy w Unii Europejskiej, ponieważ przeszliście trudną drogę od rewolucji godności w 2014 roku i wybraliście, że chcecie być demokracją - podkreśliła.
"Historyczny moment. Flaga Unii Europejskiej jest teraz w Ukraińskim Parlamencie. To było moje marzenie. Spełniło się" - napisał na Twitterze Rusłan Stefanczuk, przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Matti Maasikas/Twitter