Dziennikarze brytyjskiej telewizji Sky News, w eskorcie ukraińskich żołnierzy, odwiedzili Chersoń dzień po tym, gdy rosyjskie oddziały opuściły okupowane od marca miasto. W reportażu opowiedzieli o ogromnych emocjach i o tym, że mieszkańcy wciąż gromadzą się na centralnym placu, świętując zwycięstwo.
Reporter Sky News Alex Rossi relacjonował, że mieszkańcy Chersonia są w "całkowitej euforii". Brytyjski dziennikarz odwiedził miasto, okupowane od marca przez rosyjskich żołnierzy. Ludzie rozpościerali ręce na jego widok, obejmowali dziennikarza, dziękowali mu, nie kryli łez.
Brytyjczyk opowiadał, że na peryferiach miasta, mimo bardzo wczesnej pory, zebrała się spora grupa mieszkańców Chersonia. Ciągle się gromadzą, trzymają w rękach flagi ukraińskie, nie chcą wracać do domów. Na pytanie, jak sprawy, odpowiadali dziennikarzowi: "normalnie". Gdy dowiadywali się, że reporter przyjechał z Wielkiej Brytanii, podnosili kciuki do góry.
"Czekaliśmy na was" - wykrzyknęła jedna z kobiet, na widok Rossiego, inna, trzymająca w rękach flagę Ukrainy, przytuliła się do niego.
Potrzeba skontaktowania się z bliskimi
Mieszkańcy wciąż gromadzą się także na centralnym placu Chersonia. Powodem jest zarówno radość, jak i potrzeba skontaktowania się z bliskimi. Ukraińskie wojsko zainstalowało w tym miejscu terminale satelitarne Starlink.
Reporter relacjonował, że po raz pierwszy od rosyjskiej okupacji mieszkańcy Chersonia mogli opowiedzieć innym, że czują się dobrze. Brytyjczyk słyszał też wiele historii o tych, którzy wciąż nie wiedzą, gdzie są ich przyjaciele i rodzina.
Rossi zauważył, że wyzwolenie Chersonia to ważny moment dla całej Ukrainy, Ukraińców i szczególnie dla mieszkańców Chersonia, którzy nie wiedzieli, kiedy nadejdzie ten moment i którzy znów bez obaw mogą zaśpiewać hymn swojego kraju i pokazać flagę ukraińską.
Zniknęli w ciągu "jednej nocy"
Rosyjskie oddziały - jak oznajmiło w piątek ministerstwo obrony w Moskwie - opuściły Chersoń tego dnia rano. Mieszkańcy powiedzieli Sky News, że Rosjanie "zniknęli w ciągu jednej nocy, po prostu zniknęli i opuścili miasto".
Po wkroczeniu do Chersonia ukraińskich żołnierzy, pojawiło się wiele nagrań, pokazujących emocje i radość mieszkańców. Na wideo, które udostępniło ministerstwo obrony w Kijowie, widać tłum ludzi, zgromadzonych w centrum miasta. "Nigdy nie pozostawimy tych, którzy wpadli w paszczę potwora" - napisał resort w komentarzu, dodanym do nagrania.
Wróciły władze miasta i obwodu, policja oraz SBU
W sobotę szef chersońskich władz obwodowych Jarosław Januszewycz poinformował, że do miasta wróciły i przystąpiły do działania władze miejskie i obwodowe, policja oraz Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. W mieście, w godzinach od 17 do 8, będzie obowiązywać godzina policyjna.
- Przywracamy miasto do normalnego życia - powiedział Januszewycz na nagraniu wideo, zwracając się do prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Źródło: ENEX, nv.ua, tvn24.pl