Trwa inwazja Rosji na Ukrainę. Według brytyjskiego resortu obrony celem rosyjskich wojsk pozostaje operacja ofensywna w Donbasie. Te jednak - jak wynika z codziennej aktualizacji danych wywiadowczych - posuwają się bardzo powoli i zapewne ponowie nie dotrzymają wyznaczonego przez Władimira Putina terminu na zajęcie całego obwodu donieckiego, jakim ma być 15 września.
"Mimo starań, by powstrzymać ostatnie ukraińskie działania ofensywne, głównym wysiłkiem Rosji na Ukrainie prawie na pewno pozostaje jej operacja ofensywna w Donbasie. Jej główne osie natarcia w Donbasie nadal znajdują się w Awdijiwce koło Doniecka i 60 km na północ, w okolicach Bachmutu" - poinformował w poniedziałek brytyjski resort obrony.
Jak dodano w codziennej aktualizacji danych wywiadowczych, "chociaż Rosja największe sukcesy odniosła w tym sektorze, jej siły posuwają się w kierunku Bachmutu zaledwie około 1 km tygodniowo". "Celem politycznym operacji w Donbasie niemal na pewno pozostaje zabezpieczenie całego obwodu donieckiego, co pozwoliłoby Kremlowi ogłosić 'wyzwolenie' Donbasu" - napisano.
"Jest wysoce prawdopodobne, że siły rosyjskie wielokrotnie nie dotrzymywały terminów na osiągniecie tego celu. Władze Ukrainy twierdzą, że obecnie siły rosyjskie mają rozkaz zakończenia tej misji do 15 września 2022 roku. Jest wysoce prawdopodobne, że wojska rosyjskie nie osiągną tego celu, co dodatkowo skomplikuje plany Rosji dotyczące przeprowadzenia referendów w sprawie przyłączenia okupowanych terenów do Federacji Rosyjskiej" - wskazano.
Ukraiński sztab: Putin dał rozkaz, by zająć obwód doniecki do 15 września
1 września ukraiński sztab generalny informował, że "rosyjskie wojska okupacyjne po raz kolejny dokonują korekty swoich planów i działań zgodnie z rozkazem Putina o dojściu do granic obwodu donieckiego do 15 września".
Następnego dnia w swej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) pisał, że choć rosyjski przywódca przesunął termin zajęcia obwodu donieckiego z 31 sierpnia na połowę września, to nawet w tym wydłużonym czasie jego wojsko najpewniej nie będzie w stanie tego osiągnąć.
Kreml stara się prawdopodobnie wykorzystać znaczenie zajęcia terenów wokół Doniecka, o które walki toczyły się od 2014 roku, by podnieść morale wojsk rosyjskich i podlegających Rosji separatystów. Rosjanie nie poczynili postępów w podejściu do Siewierska ani do drogi pomiędzy Słowiańskiem a Bachmutem od czasu zdobycia Lisiczańska na początku lipca. Na początku sierpnia osiągnęli niewielkie zdobycze terytorialne wokół Awdijiwki, ale później utknęli na zachód od Doniecka - napisano w raporcie ośrodka.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Sergei Chuzavkov/SOPA Images/LightRocket via Getty Images