Ukraiński wywiad: po wybuchach na Krymie Rosjanie przerzucają samoloty w głąb półwyspu lub na terytorium Rosji

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP, Reuters

Inwazja Rosji na Ukrainę trwa od 175 dni. Ukraiński wywiad wojskowy przekazał, że po serii wybuchów w bazach wojskowych na zaanektowanym Krymie, Rosjanie przerzucają swoje samoloty w głąb półwyspu lub na terytorium Rosji. Dziewiętnastu byłych amerykańskich dyplomatów i generałów zaapelowało do administracji USA, by zwiększyła pomoc wojskową dla Ukrainy, zanim "będzie za późno". Ich zdaniem obecny poziom wsparcia nie wystarczy do wyparcia sił rosyjskich z okupowanych terytoriów. W tvn24.pl relacjonujemy wydarzenia z i wokół Ukrainy.

i

Relacja odświeża się automatycznie

  • 22:54

    Wojska rosyjskie po raz kolejny ostrzelały z artylerii obwód sumski (graniczący z Rosją - red.). Zostały uszkodzone budynki i infrastruktura cywilna - poinformowało Dowództwo Operacyjne Północ.

    W pierwszej połowie dnia (w środę) w obwodzie zarejestrowano 17 wybuchów. Po godzinie 18. czasu ukraińskiego (godzina 17 w Polsce) - kolejnych 21.

    Zniszczenia w obwodzie sumskim

  • 22:39

    Tysiące uchodźców z zaatakowanej przez Rosję Ukrainy po przybyciu na Półwysep Iberyjski nie otrzymuje od władz Hiszpanii i Portugalii należytej pomocy - twierdzą media z tych krajów, powołujące się na uciekinierów wojennych i reprezentujące ich organizacje.

    Gazeta odnotowała, że koszty życia w Hiszpanii przekraczają możliwości finansowe większości uchodźców, a środki kierowane z programu ministerstwa przeciwdziałania wykluczeniu, zabezpieczenia społecznego i migracji są niskie.

  • 22:12

    W najbliższych miesiącach ukraińskie służby specjalne zamierzają atakować linie zaopatrzeniowe armii rosyjskiej – składy amunicji, bazy wojskowe, linie kolejowe i sieci energetyczne - powiedział w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Guardian" doradca szefa biura prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.

    Według Podolaka celem takiej strategii jest osłabienie logistyki i "sianie chaosu" w rosyjskich oddziałach, pozbawionych amunicji i niezbędnego zaopatrzenia.

  • 21:45

    Władze Charkowa poinformowały na serwisie Telegram, że wojsko rosyjskie ostrzelało dzielnicę Sałtiwka. Pocisk trafił w wieżowiec.

    Według wstępnych informacji w wyniku ostrzału zginęło sześć osób, a 16 zostało rannych.

    Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał później we wpisie na Facebooku, że pociski trafiły w akademik. "Budynek doszczętnie zniszczony. Ustalamy dokładną liczbę zabitych i rannych. Podły i cyniczny atak na cywilów, który nie ma uzasadnienia i demonstruje bezsilność agresora. Nie wybaczymy, zemścimy się" - napisał Zełenski.

    Charków od miesięcy jest ostrzeliwany przez wojska rosyjskie. Mer miasta Ihor Terechow poinformował we wtorek rano, że w nocy celem ostrzału było aż pięć dzielnic jednocześnie.

  • 21:36

    Ukraińscy dyplomaci i specjaliści z dziedziny atomistyki są w kontakcie z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej (MAEA). Jej misja może zostać szybko wysłana do Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wystąpieniu wideo.

    Zastrzegł przy tym, że z terenu elektrowni muszą wycofać się wojska rosyjskie.

    "Dyplomaci, atomiści ukraińscy i MAEA utrzymują stały kontakt. Pracują teraz nad wysłaniem misji MAEA do Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej" - powiedział Zełenski.

    Jak ocenił, potrzebna jest "absolutna przejrzystość sytuacji" w elektrowni i naokoło niej, tylko to będzie gwarancją stopniowego przywrócenia należytego bezpieczeństwa jądrowego.

    "Armia rosyjska powinna odejść z terenu elektrowni i wszystkich sąsiednich rejonów, i zabrać z siłowni swój sprzęt wojskowy. Powinno się to odbyć bez żadnych warunków i jak najszybciej" - dodał Zełenski.

    Zaporoska Elektrownia Jądrowa jest okupowana przez żołnierzy rosyjskich

  • 21:33

    Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres przyjechał do Lwowa, gdzie w czwartek spotka się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem - podała rosyjska sekcja BBC.

    Tematem rozmow ma być między innymi napięta sytuacja wokół Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, okupowanej przez wojska rosyjskie.

    Po spotkaniu we Lwowie Guterres pojedzie do Odessy, aby odwiedzić tamtejsze porty w związku z osiągniętym w lipcu porozumieniem w sprawie wznowienia eksportu zboża ukraińskiego drogą morską. Po inwazji zbrojnej na Ukrainę Rosja zablokowała ukraińskie porty. Obecne wznowienie eksportu jest nadzorowane przez Wspólne Centrum Koordynacyjne (JCC) w Stambule, w którym pracuje personel turecki, ukraiński, rosyjski i oenzetowski.

  • 21:08

    W aresztach śledczych w Rosji rozpoczął się werbunek na wojnę w Ukrainie. Propozycje wyjazdu otrzymują osoby ze statusem podejrzanych i oskarżonych - poinformowała Olga Romanowa, działaczka organizacji Ruś Siedząca, broniącej praw więźniów.

    "Rozpoczęło się werbowanie w aresztach śledczych - nie osób skazanych, a podejrzanych i oskarżonych. Sprawy karne są przy tym wstrzymywane" - napisała Romanowa w oświadczeniu na serwisie Telegram.

    Jak dodała, informacje na ten temat pochodzą z aresztów śledczych w regionie moskiewskim, między innymi z miasteczek Kołomna i Sierpuchow.

  • 20:49

    Rosja, która jest czołowym producentem diamentów na świecie, zaprzecza jakoby służyły one finansowaniu wojny z Ukrainą. Wykorzystując luki w przepisach, usiłuje ominąć sankcje, zakazujące ich importu, między innymi do USA - podał w środowej publikacji "New York Times".

    Gazeta podkreśla, że Rosja jest największym na świecie dostawcą małych diamentów. Zarabia na tym miliardy dolarów. Usiłuje zerwać etykietkę, określające je przez USA i inne kraje jako "diamenty konfliktu".

    "New York Times" tłumaczy, że znane również jako "krwawe", "konfliktowe" diamenty są powszechnie uważane za klejnoty sprzedawane w celu finansowania wojny.

    Według Waszyngtonu kamienie szlachetne są jednym z największych nieenergetycznych towarów eksportowych Rosji. W minionym roku przyniosły jej 4,5 mld dolarów.

  • 20:29

    Minister finansów Kanady Chrystia Freeland poinformowała, że Ottawa przekazała Ukrainie 450 mln dolarów kanadyjskich (348,1 mln dolarów amerykańskich) na paliwa w sezonie grzewczym.

    Freeland powiedziała, że suma ta, to ostatnia transza z 1,95 mld dolarów kanadyjskich, które władze Kanady obiecały Ukrainie po inwazji Rosji.

    Rząd Kanady przyznał Ukrainie w czerwcu preferencyjny kredyt na 10 lat z oprocentowaniem 1,69 procent rocznie i były to pierwsze środki, jakie Ukraina uzyskała za pośrednictwem mechanizmu rachunku administracyjnego Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW).

    Na początku czerwca rzecznik MFW Gerry Rice poinformował, że na specjalne konto dla Ukrainy, administrowane przez Fundusz, Kanada i Niemcy wpłaciły ponad 2 mld dolarów.

  • 20:20

    Wojska rosyjskie przerzuca samoloty i śmigłowce bojowe w głąb anektowanego Krymu i na lotniska na terytorium Rosji - podał ukraiński wywiad wojskowy. Służby oceniają, że nastąpiło to po niedawnych incydentach i eksplozjach w rejonie lotnisk na Krymie.

    W komunikacie na serwisie Telegram wywiad podał, że samoloty i śmigłowce są częściowo przebazowywane z najważniejszych lotnisk na Krymie "na lotniska zapasowe i stałe lotniska na terytorium Federacji Rosyjskiej". Wywiad odnotował przeloty co najmniej 24 samolotów i 14 śmigłowców.

    "Taka aktywność odbywa się po serii eksplozji w obiektach infrastruktury wojskowej na tymczasowo okupowanym Krymie, w tym na terenie lotnisk Saki (9 sierpnia) i Hwardijske (16 sierpnia)" - podkreślił wywiad.

    Rosyjska baza lotnicza na Krymie. Zdjęcia sprzed i po eksplozji

  • 19:04

    Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły rosyjską bazę wojskową w Nowej Kachowce w obwodzie chersońskim na południu kraju - podała w środę BBC, powołując się na służby prasowe ukraińskiej armii.

    W internecie pojawiło się nagranie przedstawiające następstwa ataku rakietowego. "To jest to, co zostało z naszej chaty, a tam, w oddali, jest wszystko, co zostało po naszych łącznościowcach" – mówi autor filmu, kierując kamerę na wrak budynku.

    Według ukraińskiej armii nagranie potwierdza skuteczność ataku na rosyjską jednostkę. Strona ukraińska szacuje straty rosyjskiego wojska na 10-15 osób.

  • 18:59

    Wojska rosyjskie odniosły "częściowy sukces" w rejonie Nowomychajliwki i Opytnego w obwodzie donieckim. Na pozostałych odcinkach frontu w Donbasie siły ukraińskie odparły próby szturmu - podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

    "Na osi natarcia na Awdijiwkę (...) wróg odniósł częściowy sukces na kierunku miejscowości Opytne" - głosi komunikat opublikowany na Facebooku. Dodano w nim, że Rosjanie "podjęli nieskuteczną próbę podejścia w kierunku miejscowości Szewczenko i odnieśli częściowy sukces na kierunku Nowomychajliwki".

    Sztab zapewnił, że próby szturmu Rosjan w kierunkach Nowodymytriwki i Mazaniwki zakończyły się niepowodzeniem. Wciąż ostrzeliwane są rejony głównych miast Donbasu: Kramatorska, Bachmutu, Awdijiwki i okolicznych miejscowości. Wojska rosyjskie prowadziły tam ostrzały z artylerii, czołgów i samolotów.

  • 18:08

    Dziewiętnastu byłych amerykańskich dyplomatów i generałów zaapelowało do administracji USA, by zwiększyła pomoc wojskową dla Ukrainy, zanim będzie za późno. Ich zdaniem obecny poziom wsparcia nie wystarczy do wyparcia sił rosyjskich z okupowanych terytoriów.

    "Poprzez dostarczanie pomocy wystarczającej, by mieć impas, lecz niewystarczającej, by pozbawić Rosję jej zdobyczy terytorialnych, administracja Bidena może nieumyślnie doprowadzić do porażki, choć wydawać by się mogło, że zwycięstwo jest pewne" - piszą na portalu The Hill sygnatariusze listu, w tym byli dowódcy sił NATO i USA w Europie, Philip Breedlove, Wesley Clark i Ben Hodges, a także byli ambasadorowie USA w Ukrainie, Niemczech, przy NATO, w ZSRR i w Polsce (Daniel Fried).

    Apelują o dostarczenie Ukrainie m.in. pocisków ATACMS, rakiet o zasięgu 300 km wystrzeliwanych z systemów HIMARS (zasięg dotychczas przekazanych rakiet to 80 km), większej liczby systemów obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu, a także o "stałe dostawy amunicji i części zamiennych" do dział artyleryjskich, które są "w ciągłym użytku". Argumentują też, że jeśli USA decydują się na przekazanie bardziej zaawansowanej broni - takiej jak HIMARS - powinny wysyłać ją w większych ilościach, by "zmaksymalizować efekt na polu bitwy".

    Załadunek wyrzutni pocisków HIMARS na pokład samolotu transportowego C-130 Hercules

  • 17:48

    Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis wzywa państwa Unii Europejskiej do podjęcia wspólnej decyzji w sprawie zakazu wydawania wiz turystom z Rosji.- Idealnie byłoby, gdyby to była decyzja europejska, która po prostu zniosłaby ważność tych wiz i wszyscy przestaliby je wydawać - powiedział w środę dziennikarzom Landsbergis.

    Landsbergis wątpi w skuteczność decyzji władz Estonii, na mocy której od czwartku obywatele Rosji posiadający estońskie wizy Schengen nie będą mogli wjechać do kraju. - Obywatel Rosji może dzisiaj otrzymać wizę w konsulacie, na przykład niemieckim, i pojechać przez Finlandię, Estonię, Łotwę, Litwę, Polskę na wakacje tam, gdzie chce – powiedział szef litewskiej dyplomacji i podkreślił, iż "właśnie dlatego potrzebne jest rozwiązanie wspólnotowe".

  • 17:29

    Europejskie banki umożliwiły sprzedaż rosyjskich papierów dłużnych tym klientom, którzy chcą zlikwidować swoje rosyjskie portfolio, zamrożone na skutek sankcji, nałożonych na Moskwę po inwazji na Ukrainę - podaje w środę brytyjski dziennik "Financial Times".

  • 17:02

    Most prowadzący na Krym, zbudowany przez Rosję po aneksji półwyspu, jest uzasadnionym celem wojskowym - oświadczył w wywiadzie dla dziennika "Guardian" Mychajło Podolak, jeden z głównych współpracowników prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

    "Ta konstrukcja jest nielegalna. Jest też główną trasą dostaw dla armii rosyjskiej na Krym. Takie obiekty powinny być niszczone" - powiedział Podolak. Treść wywiadu przekazały w środę media ukraińskie.

    W rozmowie Podolak tłumaczył, że strategia ukraińska w walce przeciwko armii rosyjskiej polega na "niszczeniu logistyki, szlaków zaopatrzenia i składów amunicji oraz innych obiektów infrastruktury wojskowej". Określił to jako "wzniecanie chaosu" wewnątrz wojsk przeciwnika.

  • 16:21

    Niemal 100 Rosjan - kilkudziesięciu żołnierzy z dowództwa 2. Korpusu Armijnego i około 20 funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) - zginęło w wybuchu, do którego doszło w obiekcie wojskowym wroga w okupowanym Lisiczańsku na wschodzie Ukrainy - poinformował w środę lojalny wobec Kijowa szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj.

    Pierwsze doniesienia na temat eksplozji w rosyjskim sztabie, zlokalizowanym w budynku należącym poprzednio do ukraińskiej armii, gubernator przekazał we wtorek w rozmowie z portalem Suspilne.

    Podczas środowej rozmowy na antenie telewizji Kanał 24 szef regionalnych władz potwierdził, że wrogi obiekt został całkowicie zniszczony. Trwa ustalanie dokładnej liczby zabitych najeźdźców, dotychczasowe dane mają charakter orientacyjny - powiadomił przewodniczący ługańskiej administracji.

  • 15:30

    Na Łotwie trwa zbiórka na zakup tureckiego drona bojowego Bayraktar dla armii ukraińskiej. W ciągu doby zebrano na ten cel około 300 tysięcy euro. O wynikach zbiórki poinformował na konferencji prasowej jeden z jej inicjatorów, muzyk Ralfs Eilands.

  • 14:47

    Jedna osoba zginęła, a cztery zostały ranne w wyniku rosyjskiego ostrzału dzielnicy mieszkaniowej Charkowa na północnym wschodzie Ukrainy. Ostrzał prowadzono z wieloprowadnicowej wyrzutni rakietowej Grad kalibru 122 mm (15.08.2022)

  • 14:30

    W Buczy pod Kijowem na cmentarzu miejskim rozpoczęły się w środę uroczystości pogrzebowe 21 osób, które zginęły podczas rosyjskiej okupacji miasteczka w marcu tego roku. Ich tożsamości nie udało się ustalić.

    Zamiast nazwisk podano przy pochówkach numery na tabliczkach - podał portal Suspilne. Rada miejska Buczy poinformowała, że wszystkie pochowane osoby zostały zamęczone i zabite przez wojskowych rosyjskich, którzy zajmowali Buczę od końca lutego przez cały marzec.

  • 14:12

    Rusza fundusz imienia błogosławionego Klemensa Szeptyckiego, mający na celu pomoc ukraińskim sierotom wojennym i kobietom uwolnionym z niewoli - poinformował w środę w Kijowie szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Dodał, że każde dziecko objęte tym programem będzie miesięcznie otrzymywało około 5 tys. hrywien (ok. 630 złotych). - W ciągu roku możemy takie zapomogi przyznać do 1600 dzieci – przekazał.

    Dodał, że kobiety "będą mogły liczyć na jednorazową zapomogę w wysokości 80 tysięcy hrywien (ok. 10 tys. zł) oraz później pomoc związaną z pomocą psychologiczną i rehabilitacyjną".

    Szef KPRM poinformował, że w środę została też uruchomiona strona internetowa, za pomocą której można występować o pomoc dla dzieci, które straciły rodziców w trakcie działań wojennych.

    Wyjaśnił, że fundusz będzie obsługiwany przez rządową Fundację Solidarności Międzynarodowej w ścisłej współpracy z wicepremier Ukrainy Iryną Wereszczuk i jej ministerstwem.

  • 14:02

    BBC przytoczyła również wypowiedź przedstawiciela społeczności żydowskiej, który stara się wyjechać z Rosji. W rozmowie poprosił on o podanie zmienionego imienia, ponieważ obawia się o swoje bezpieczeństwo.

    "Po 24 lutego moja rodzina uświadomiła sobie, że jesteśmy całkowicie przeciwko tej wojnie, ale nie wiemy, jak mielibyśmy wyrazić swój protest. Jedno z moich dzieci jest w wieku poborowym, co jest jeszcze jednym powodem do wyjazdu" – powiedział Aleksandr.

    "Władze w Rosji są nieprzewidywalne i mają złe tendencje. Żydzi stają się jednym celów propagandy, tradycyjnie jesteśmy dobrym sposobem na znalezienie wrogów wewnętrznych. Moi przodkowie tego doświadczyli" – dodał.

  • 13:58

    "W Rosji trwa masowa emigracja przedstawicieli ludności żydowskiej. Co najmniej jeden na ośmiu Żydów opuścił ten kraj od początku wojny z Ukrainą" – napisało w środę BBC, powołując się na dane Agencji Żydowskiej.

    Według brytyjskiego nadawcy przyczyny to sprzeciw wobec wojny z Ukrainą oraz obawa przed represjami.

    Agencja Żydowska, która m.in. pomaga Żydom z całego świata osiedlić się w Izraelu, przekazała, że od marca z Rosji wyjechało 20,5 tys. z ok. 165 tys. mieszkających tam Żydów. Jak szacuje BBC, kolejne tysiące Żydów przeprowadziło się do innych krajów.

    Wśród tych, którzy opuścili Rosję, jest Pinchas Goldschmidt wraz z rodziną. Goldschmidt, który od 1993 r. jest naczelnym rabinem Moskwy, po upadku komunizmu aktywnie działał na rzecz rozwijania społeczności żydowskiej w Rosji. Po wyjeździe do Izraela ustąpił ze stanowiska i wypowiedział się przeciwko rosyjskiej wojnie na Ukrainie.

    "Czułem, że muszę coś zrobić, by pokazać swoją całkowitą niezgodę na inwazję na Ukrainę, ale gdybym zrobił to, pozostając w Moskwie, stanowiłoby to dla mnie zagrożenie" – zacytowała duchownego BBC.

    "Zastanawiałam się, skąd ta rosnąca liczba wyjazdów, bo obecnie nie obserwujemy dużego wzrostu antysemityzmu. Ale jeśli spojrzeć na to oczami historyka, to widać, że zawsze, kiedy w Rosji coś się dzieje, zmienia, Żydzi są zagrożeni" – powiedziała BBC Anna Shternshis, profesorka Yiddish Studies na Uniwersytecie w Toronto i badaczka historii Żydów w Rosji. "Nie wszyscy działają, ale każdy Żyd w Rosji dzisiaj o tym myśli" – dodała.

  • 13:48

    Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow przekazał w środę na Twitterze, że rozmawiał z sekretarzem obrony USA Austinem Lloydem.

    "Omówiliśmy obecną sytuację bezpieczeństwa, pojawiające się potrzeby na polu bitwy oraz sposoby wzmocnienia zdolności ukraińskiej armii. Więcej amerykańskiej pomocy w zakresie bezpieczeństwa już wkrótce" – dodał.

  • 13:40

    W pierwszej połowie sierpnia pojawiały się liczne doniesienia o potajemnym werbowaniu mieszkańców Mariupola na wojnę z Ukrainą. Ponad miesiąc wcześniej, 11 lipca, Andriuszczenko ostrzegał, że z portu nad Morzem Azowskim "należy uciekać, póki czas", ponieważ jesienią okupacyjna administracja planuje tam przeprowadzić powszechną mobilizację.

    Według strony ukraińskiej w zniszczonym przez rosyjskie wojska Mariupolu przebywa obecnie około 120-130 tys. cywilów, z czego 70 tys. stanowią osoby w podeszłym wieku. Sytuacja humanitarna wciąż jest bardzo trudna - brakuje wody, żywności, lekarstw i środków higienicznych.

    Na początku czerwca proukraiński mer miasta Wadym Bojczenko wyraził przypuszczenie, że szacowana wcześniej na około 22 tys. liczba mieszkańców Mariupola zabitych przez Rosjan może być znacznie zaniżona.

  • 13:34

    Rosyjska administracja Mariupola na południowym wschodzie Ukrainy na każdym kroku utrudnia mieszkańcom ewakuację z miasta. W kolejce do tzw. filtracji, czyli obowiązkowej kontroli umożliwiającej uzyskanie przepustki na wyjazd, oczekuje ponad 1300 osób - przekazał w środę lojalny wobec Kijowa doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.

    "W celu (skutecznego) przejścia filtracji niezbędne jest podanie paszportu, numeru telefonu i książeczki pracowniczej. (Z kolei) bez potwierdzenia, że przeszło się filtrację, nie można otrzymać przepustki na opuszczenie Mariupola" - poinformował Andriuszczenko na Telegramie.

    Samorządowiec dołączył do swojego wpisu ogłoszenie, w którym okupanci oznajmili, że tzw. filtracja jest przeprowadzana tylko przez sześć godzin dziennie (z godzinną przerwą po południu) od poniedziałku do piątku.

  • 13:18

    Władze Chin nie potępiły rosyjskiej agresji na Ukrainę i sprzeciwiały się określaniu jej mianem inwazji. Opowiedziały się też przeciwko sankcjom nakładanym na Moskwę przez państwa zachodnie i ich sojuszników. Pekin formalnie poparł natomiast żądania Kremla wobec NATO, a chińscy urzędnicy oskarżali USA i Zachód od zaognianie konfliktu poprzez dostarczanie broni dla Ukrainy.

    W maju resort obrony ChRL informował, że chińskie i rosyjskie siły powietrzne przeprowadziły wspólny patrol nad Morzem Japońskim, Morzem Wschodniochińskim i zachodnim Pacyfikiem. Były to pierwsze chińsko-rosyjskie manewry wojskowe od rozpoczęcia wojny na Ukrainie.

  • 13:14

    Chińscy żołnierze pojadą wkrótce do Rosji, by wziąć udział we wspólnych manewrach z wojskami tego kraju, a także innych państw, w tym Indii, Białorusi, Mongolii i Tadżykistanu – ogłosiło w środę ministerstwo obrony w Pekinie.

    Zgodnie z programem chińsko-rosyjskiej współpracy wojskowej na bieżący rok chińscy żołnierze udadzą się do Rosji "w niedalekiej przyszłości" i wezmą tam udział w manewrach Wschód 2022 – poinformował chiński resort.

    Celem jest "pogłębienie praktycznej i przyjaznej współpracy między armiami uczestniczących państw", "podniesienie strategicznej koordynacji" i "zwiększenie zdolności do radzenia sobie z różnymi zagrożeniami dla bezpieczeństwa", ale "nie ma to związku z obecną sytuacją na świecie i w regionach" – twierdzi ministerstwo.

  • 12:52

    Siły Zbrojne Ukrainy nie potrzebują na razie zwiększenia liczby żołnierzy, mobilizacji podlegają konkretni fachowcy - powiedział ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow w wywiadzie dla radia Głos Ameryki.

    - Sztab Generalny określa skalę mobilizacji. To tam określane jest zapotrzebowanie na żołnierzy i środki, które są potrzebne armii do prowadzenia działań wojennych w danej chwili, to tam oceniane są straty… To właśnie Sztab Generalny dokładnie wie, na jakim kierunku potrzebne są uzupełnienia kadrowe, albo czy można wycofać brygadę i na jej miejsce wprowadzić rezerwistów - oznajmił Reznikow.

    Według szefa resortu obrony w szeregi armii ukraińskiej zmobilizowano już wystarczającą liczbę ludzi. Obecnie w pierwszej kolejności potrzebni są operatorzy dronów, informatycy, łącznościowcy, artylerzyści.

    - Szczególnie potrzebni są ludzie, którzy są w stanie szybko nauczyć się operowania bronią o standardach natowskich, którą Ukraina otrzymuje od państw zachodnich - dodał Reznikow.

  • 12:38

    Premier niemieckiego kraju związkowego Saksonia Michael Kretschmer jest przekonany, że wojnę na Ukrainie mogą zakończyć tylko negocjacje. "Sankcje są słuszne, podobnie jak wsparcie dla Ukrainy", ale wojnę trzeba jak najszybciej zatrzymać w drodze negocjacji - powiedział polityk chadeckiej CDU podczas debaty w Dreźnie.


    "Nie stawiam na zwycięstwo militarne, to nie jest moja droga"

    W lipcu Kretschmer opowiedział się za "jak najszybszym zamrożeniem wojny na Ukrainie", co spotkało się z ostrą krytyką.

  • 12:31

    Rosyjskie dowództwo nadal wykorzystuje wojskowych z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej jako "mięso armatnie". Wwalkach pod Marjinką w Donbasie ocalało jedynie około 10 żołnierzy z 500-osobowego batalionu sił DRL, a wszyscy pozostali zginęli lub zostali ranni - poinformował w środę ukraiński dziennikarz Roman Cymbaluk.

    Jak dodał na Telegramie, mowa o batalionie wchodzącym w skład 5. Samodzielnej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych, stacjonującej na co dzień w Makiejewce nieopodal Doniecka.

  • 12:29

    Władze wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej Czeczenii formują cztery bataliony żołnierzy na wojnę z Ukrainą - poinformował w środę Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR).

    Większość wcielanych do oddziałów stanowią młodzi ludzie ze wsi, porywani przez struktury podporządkowane przywódcy Czecznii Ramzanowi Kadyrowowi. Do podpisywania kontraktów z wojskiem są zmuszani torturami lub odpowiedzialnością karną na podstawie sfabrykowanych oskarżeń.

    Porywanie młodych Czeczenów w celu wysyłania ich na wojnę wywołuje falę niezadowolenia wśród mieszkańców republiki, którzy oburzają się, że Kadyrow wysyła muzułmanów na cudzą wojnę dwóch chrześcijańskich narodów. "W ich opinii jest to zdrada muzułmanów" - twierdzi HUR.

  • 11:50

    Stany Zjednoczone i inni zachodni partnerzy, którzy dostarczają Ukrainie broń, nie nakładają na Kijów żadnych ograniczeń w związku z atakowaniem rosyjskich celów na tymczasowo okupowanym Krymie - stwierdził ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow w rozmowie z radiem Głos Ameryki.

    "Porozumieliśmy się z USA, że nie będziemy wykorzystywać uzbrojenia przekazywanego nam przez Waszyngton i innych zachodnich partnerów do atakowania terytorium Federacji Rosyjskiej. Jeśli jednak mówimy o wyzwoleniu tymczasowo okupowanych ziem Ukrainy, obecnie zajętych przez wroga, to nie mamy w tym względzie żadnych przeciwwskazań" - oznajmił Reznikow.

  • 11:28

    Ponad 40 procent ukraińskich szkół jest wyposażonych w schrony i przygotowanych do nauczania stacjonarnego w nadchodzącym roku szkolnym - poinformował w środę minister spraw wewnętrznych Denys Monastyrski.

    Najlepsza sytuacja jest w obwodzie lwowskim, gdzie 83 proc. szkół ma schrony. Najgorzej jest w obwodzie mikołajowskim, gdzie zaledwie 16 proc. placówek edukacyjnych jest w nie wyposażonych - powiedział Monastyrski podczas narady z ministrem oświaty Serhijem Szkarłetem.

  • 10:45

    Minister obrony Ukrainy Oleksiej Reznikow: Rosjanom nie udało się do tej pory zniszczyć ani jednej ukraińskiej wyrzutni HIMARS

  • 10:28

    Rosyjskie wojska po raz kolejny ostrzelały z artylerii rejon nikopolski w obwodzie dniepropietrowskim, który znajduje się w pobliżu okupowanego Enerhodaru i Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej – na przeciwległym brzegu rzeki Dniepr na południu Ukrainy.

    "Rejon nikopolski był w ciągu nocy atakowany trzykrotnie. W nocy miasto było osiem razy ostrzelane z artylerii lufowej" – powiadomił szef administracji obwodowej Wałentyn Rezniczenko. Jak dodał, nie ma informacji o rannych.

    Według ukraińskich władz i ekspertów ostrzały kontrolowanych przez Kijów terenów znajdujących się w pobliżu elektrowni atomowej, na przeciwległym brzegu Dniepru, mają na celu sprowokowanie strony ukraińskiej do ataku na rosyjskie pozycje wojskowe w Enerhodarze i w pobliżu elektrowni.

    🇺🇦Сергій Лисак / Дніпропетровська ОДА (ОВА)

    Дніпропетровщина 17 серпня 7.48 Ніч була гучною... Російська армія обстріляла два райони області - Нікопольський та Криворізький. Нікопольський атакували тричі за ніч. По нічному Нікополю ворог зробив 8 пострілів зі ствольної артилерії. У місті понівечені 6 приватних будинків, автівки та газогін. Люди неушкоджені. По Червоногригорівській громаді росіяни скерували 40 снарядів з «Градів». Пошкоджене місцеве підприємство та лінія електропередач. Російські снаряди поцілили й у недавно відремонтовану Нікопольську трасу - там утворилися вирви. Минулося без загиблих та поранених. По Криворізькому району ворог стріляв з «Ураганів». Під удар потрапила Широківська громада. Без постраждалих та руйнувань. У інших районах області на цю хвилину спокійно. #russiaisaterroriststate

  • 9:55

    Rosyjskie okupacyjne władze Krymu starają się regulować ruch pojazdów na Moście Krymskim, łączącym półwysep z Rosją, ponieważ próbują stworzyć tam "elitarny korytarz" w celu ewakuowania swoich najcenniejszych zasobów - oświadczyła w środę rzeczniczka ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe Natalia Humeniuk.

    "Ewakuacja z Krymu przebiega bardzo szybko. Wykupiono wszystkie bilety (do Rosji), połączenia kolejowe i samochodowe są wręcz oblegane. (...) Taka sytuacja świadczy o tym, że okupanci zdają sobie sprawę z siły ukraińskiej armii i wiedzą, co nastąpi w dalszej kolejności" - oznajmiła Humeniuk, cytowana przez agencję UNIAN.

    Most Krymski łączący anektowany półwysep z Rosją

  • 9:13

    Po eksplozjach na Krymie rosyjscy dowódcy będą najprawdopodobniej coraz bardziej zaniepokojeni pogarszaniem się bezpieczeństwa na całym półwyspie - przekazało w środę brytyjskie ministerstwo obrony.

    "16 sierpnia 2022 roku zarówno rosyjscy, jak i ukraińscy urzędnicy przyznali, że doszło do eksplozji składowiska amunicji w pobliżu miejscowości Dżankoj na północy Krymu, gdzie prawdopodobnie uszkodzona została także pobliska linia kolejowa i podstacja elektryczna. Rosyjskie media podały również, że unosi się dym z okolic bazy lotniczej Hwardijske w centrum Krymu" - czytamy w komunikacie.

    Wybuchy na północy Krymu



    "W Dżankoju i Hwardijskem mieszczą się dwa najważniejsze rosyjskie lotniska wojskowe na Krymie. Dżankoj to także kluczowy węzeł drogowy i kolejowy, który odgrywa ważną rolę w zaopatrywaniu operacji Rosji na południu Ukrainy. Przyczyna tych zdarzeń i rozmiar szkód nie są jeszcze jasne, ale rosyjscy dowódcy będą najprawdopodobniej coraz bardziej zaniepokojeni widocznym pogorszeniem się bezpieczeństwa na całym Krymie, który funkcjonuje jako tylna strefa bazowa dla okupacji" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.

  • 9:09

    Wojska rosyjskie w środę rano przeprowadziły atak rakietowy na obwód charkowski na północnym wschodzie Ukrainy. Ponad pięć pocisków odpalono z rosyjskiego Biełgorodu – powiadomił szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow. Charków i obwód charkowski są ostatnio stale ostrzeliwane.

    "Jedna z rakiet trafiła w dzielnicę Słobodzką w Charkowie” – napisał gubernator na Telegramie.

    Pociski rosyjskie uszkodziły m.in. bloki mieszkalne i spowodowały pożary w okolicach Zołocziwa.

    Według relacji Syniehubowa Rosjanie całą minioną dobę prowadzili ostrzał artyleryjski obwodu i jego stolicy, Charkowa. Kilkukrotnie z wyrzutni wieloprowadnicowych ostrzelali charkowską Sałtiwkę, uderzając w budynki mieszkalne, infrastrukturę transportową. Nie było rannych.

    Celem rosyjskich ostrzałów były również rejony (powiaty) charkowski, iziumski, czuhujiwski i bohoduchiwski. Wiadomo o co najmniej jednej rannej osobie w Zołocziwie.

    Syniehubow wskazał również, że na odcinku frontu w okolicach Charkowa toczą się walki, m.in. wojska rosyjskie podejmują ataki w okolicach miejscowości Łebiaże i Bazalijiwka. Łebiaże zostało przez przeciwnika zdalnie zaminowane.

    Zniszczenia w wyniku ostrzałów w Charkowie

  • 8:44

    Co najmniej trzy osoby zostały ranne po rosyjskim ataku rakietowym w obwodzie odeskim na południu Ukrainy – powiadomiły w środę lokalne władze. Rosyjskie rakiety trafiły w ośrodek wypoczynkowy, powodując zniszczenia i pożar.

    "Dwie wrogie rakiety spowodowały zniszczenia i pożar w jednym z ośrodków wypoczynkowych i w kilku budynkach w pobliżu. Ranne są trzy osoby. Trwa operacja ratunkowa" – poinformował rzecznik władz obwodu Serhij Bratczuk na Telegramie.

  • 8:43

    Wojska rosyjskie atakują na kilku kierunkach w Donbasie na wschodzie Ukrainy, pod Charkowem na północnym wschodzie oraz w obwodzie zaporoskim na południu – powiadomił w środę w porannym komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Zdalnie minowane są miejscowości w tych regionach.

    Sztab powiadomił, że Rosjanie ostrzelali m.in. Łebiaże na wschód od Charkowa, Dowhenke na północny zachód od Słowiańska. Zaminowane zostały także miejscowości w obwodzie zaporoskim.

    Strona ukraińska informuje o odparciu kilku rosyjskich ataków na różnych odcinkach frontu.

  • 6:21

    Uderzenia w rosyjskie obiekty na tymczasowo okupowanym Krymie zbiegają się z kontrofensywą sił zbrojnych Ukrainy w obwodzie chersońskim, poinformował Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w podsumowaniu informacji z 16 sierpnia - donosi Ukrinform.

    Analizując ataki na rosyjskie obiekty na Krymie, ISW pisze o "serii wybuchów w rosyjskim magazynie amunicji i podstacji transformatorowej okolicach miasta Dżankoje i na lotnisku wojskowym pod Symferopolem".

    Analitycy sugerują, że ataki na pozycje rosyjskie na Krymie i wokół niego są prawdopodobnie częścią konsekwentnej kontrofensywy Ukrainy mającej na celu odzyskanie kontroli nad zachodnim brzegiem Dniepru.

    Podkreślili, że ataki na obiekty logistyczne na Krymie, który jest suwerennym terytorium Ukrainy, nie narusza zobowiązań Kijowa wobec zachodnich partnerów dotyczących użycia broni dostarczanej przez Zachód.

  • 6:06

    Zniszczenia po ostrzale miasta Nukopol z wyrzutni rakietowej Grad i artylerii. Według lokalnych władz rannych zostało pięć osób.


  • 3:33

    Mer Mikołajowa Ołeksandr Sienkewycz poinformował w Telegramie, że rosyjscy okupanci rozpoczęli w nocy potężny ostrzał miasta - donosi Ukrinform. "Potężne wybuchy w Mikołajowie. Słychać je w różnych częściach miasta. Pozostańcie w schronach, dopóki nie wyłączy się alarm przeciwlotniczy" – napisał Sienkowycz. Mer napisał, że w mieście przestały działać alarmowe linie telefoniczne 101 i 102.

Autorka/Autor:mjz, momo/adso

Źródło: tvn24.pl, PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Kosorukov Dmitry / Shutterstock.com

Tagi:
Raporty: